Grupa polskich strażaków przy wsparciu policyjnego śmigłowca Black Hawk udziela pomocy Czechom. Nasi sąsiedzi zmagają się od kilku dni z pożarami, które wywołują potężne straty w Parku Narodowym Czeska Szwajcaria. Polscy piloci wykazują się niezwykłymi zdolnościami, które nie umknęły uwadze internautów. Niektóre komentarze brzmią niezwykle zabawnie.
"On je ďábel, ta vzdálenost od hladiny!" (On jest diabłem, ta odległość od powierzchni) - komentuje nagranie jeden z internautów.
"On ne je dabel, on je z Polska" - odpowiada inny internauta.
"Polský pilot naplno využívá sílu a obratnost Black Hawku" (Polski pilot w pełni wykorzystuje moc i zwinność Black Hawka) - zauważa pod kolejnym nagraniem.
"Frajeři 👍" - napisał pod nagraniem jeden z Czechów, co w ich języku oznacza "kozaki".
"tak ta masina je tezka na zadek, proto ma taky to kolecko na ostruze" (tak ta maszyna ma ciężki tył, dlatego ma koło na ogonie) - zauważa jeden z internautów.
Czesi zmagają się z pożarami
Pożar lasów w Parku Narodowym Czeska Szwajcaria wybuchł w niedzielę rano w trudno dostępnym, skalnym terenie. W poniedziałek wieczorem minister spraw wewnętrznych Czech Vit Rakuszan informował, że żywioł rozprzestrzenił się na obszarze o powierzchni ok. 300 hektarów. Nie było informacji o rannych mieszkańcach lub strażakach w rejonie objętym pożarami.

mm