Po dożynkach w Kcyni, Mroczy, Nakle i Szubinie święto plonów obchodziła gmina Sadki. Odbyło się na miejscowym boisku.
<!** Image 2 align=left alt="Image 5261" >Gmina nie dysponuje jeszcze wszystkimi informacjami dotyczącymi plonów i nie wiadomo w jaki sposób wpłynęła na nie lipcowa susza. Tradycyjnie jednak, w miejscowościach położonych w dolinie Noteci, na słabych glebach, nie były one – bo i nie mogły – wysokie. Bardziej zadowoleni mogą być rolnicy gospodarujący na północy gminy, w sołectwach Broniewo, Dębionek, Liszkówko. Wszyscy jednak, niezależnie od tego, ile zebrali, w świątecznych nastrojach uczestniczyli w dożynkach na stadionie w Sadkach. Jak każe tradycja, dożynki rozpoczęły się mszą dziękczynną za zbiory, odprawioną przez proboszcza z Sadek, księdza Krzysztofa Wisniewskiego.
Starostami dożynek byli Ewa Czyżewska i Piotr Tomaszewski, od których bochen upieczony z mąki z tegorocznego ziarna odebrał gospodarz święta, wójt Zygmunt Gliszczyński. Po uroczyst ościach w Sadkach dożynkowy korowód przemaszerował na festyn w Samostrzelu, gdzie bawiono się długo i dobrze.