Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czardaszem poprowadzą przez wieki

Sonia Gruszka
„Lengyel-Magyar, két jó barát”- pod takim hasłem odbędzie się kolejny, piętnasty już Festyn Archeologiczny w biskupińskim skansenie. Przyjadą rodowici Węgrzy. Odbędą się konkursy, warsztaty, pokazy fechtunku na miecze i szable. Będzie można zobaczyć obozy koczownicze Madziarów. Dowiedzieć się, co jedli, jak żyli, jak się bawili. I poznać sens porzekadła „Polak-Węgier, dwa bratanki”.

„Lengyel-Magyar, két jó barát”- pod takim hasłem odbędzie się kolejny, piętnasty już Festyn Archeologiczny w biskupińskim skansenie. Przyjadą rodowici Węgrzy. Odbędą się konkursy, warsztaty, pokazy fechtunku na miecze i szable. Będzie można zobaczyć obozy koczownicze Madziarów. Dowiedzieć się, co jedli, jak żyli, jak się bawili. I poznać sens porzekadła „Polak-Węgier, dwa bratanki”.

<!** Image 2 align=right alt="Image 132183" >Festyn zainauguruje otwarcie wystawy „Mieszkańcy gwiaździstego nieba”, przygotowanej przez Muzeum im. Deriego w Debreczynie. Eksponaty i specjalnie przygotowane rekonstrukcje przedstawią historię i tajemnice wierzeń i rytuałów religijnych dawnych Węgier, m.in. dzieje pochówków od środkowego neolitu po średniowiecze.

- Zwiedzający będą mogli zobaczyć, jak żyło się w obozach koczowniczych Madziarów. Mieszkali oni

w namiotach zwanych jurtami,

które służyły tej społeczności przez dobre kilkaset lat, aż do XIX wieku. Za sprawą ciekawych pokazów walk ekspansywnych Madziarów z wojami księcia Ottona I, przeniesiemy się w X wiek. Od tego czasu nasi bratankowie z południa zaczęli prowadzić osiadły tryb życia - mówi Wiesław Zajączkowski dyrektor Muzeum Archeologicznego w Biskupinie. - Dla kontrastu zaprezentujemy również pojedynek szlachciców węgierskich i polskich w tradycyjnych strojach.

<!** reklama>Węgierska muzyka, tańce, rzemiosło, degustacje potraw - to wszystko czeka na amatorów historycznych podróży od soboty (19.09.) do niedzieli (27.09.). Oryginalną węgierską muzykę z czasów późnego średniowiecza i renesansu zaprezentuje zespół Borviz. Warto sprawdzić, w jakich klimatach bawili się Madziarowie, zanim pokochali popularnego czardasza. Podczas warsztatów z grupą taneczną Fabiana Csutko kroki tego tańca z pewnością nie okażą się skomplikowane. Zajęcia odbędą się ze wsparciem tłumaczy.

<!** Image 3 align=left alt="Image 132183" >- Rozpoczęcie i zakończenie każdego dnia obwieścimy salwą z armaty, pochodzącej prawdpodobnie z XVII w. Możliwe, że używano jej niegdyś w armii polskiego króla Stefana Batorego, z pochodzenia Węgra - informuje dyrektor Muzeum.- Warto wiedzieć, że to właśnie Madziarowie sprowadzili do nas ten rodzaj broni.

Węgrzy twierdzą, że

są najlepszymi łucznikami.

Widzowie będą mieli okazję przekonać się o tym na własne oczy i na własnej skórze. W szranki z Madziarami stanie bowiem mistrz z Wolina, Tadeusz Krupa. A i widzowie będą mogli spróbować swoich sił w łucznictwie.

<!** Image 4 align=right alt="Image 132183" >- Podczas pokazów życia codziennego Węgier przed wiekami goście zobaczą, m.in., jak wyrabiało się filc i odzież z tego materiału. Będzie można skosztować tradycyjnych węgierskich dań. - Słyną one z tego, że są pikantne - mam nadzieję, że kucharze dostosują je do gustu kulinarnego Polaków - mówi Wiesław Zajączkowski.

Tradycyjnym punktem dorocznego Festynu Archeologicznego jest Dzień dla Niepełnosprawnych, organizowany jak zwyke w poniedziałek (21 września). Tego dnia osoby chore wraz z opiekunami będą mogły uczestniczyć w imprezie za darmo.

Na festynie nie zabraknie konkursów i upominków. Quizy przygotowali studenci Instytutu Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego. Kto popisze się wiedzą, dotyczącą historii Węgier, kultury tego kraju i jego kontaktów międzynarodowych, może liczyć na nagrody. Nuda nie grozi również najmłodszym uczestnikom. Czekają na nich znane z ubiegłych lat

archeologiczne zabawy:

lepienie garnków, wykonywanie paciorków z modeliny, sklejanie naczyń z rozbitych skorup.

Pochodzenie Węgrów do dziś owiane jest mgłą tajemnicy. Jedną z kilku prawdopodobnych tez jest ta mówiąca o wspólnych korzeniach z Finami. Świadczy o tym chociażby przynależność do wspólnej, ugrofińskiej grupy językowej. Co z kolei łączyło, a co dzieliło przed laty nasze narody? Może uda się Państwu dowiedzieć tego właśnie podczas festynu.

W biskupińskim festynie każdego roku uczestniczy niemal 100 tysięcy ludzi z całego kraju. To niepowtarzalna okazja, by na lekcji żywej historii poznać kulturę i dzieje różnych narodów czy plemion. Bicie monet, wypiekanie podpłomyków mogą być ciekawszą lekcją niż ślęczenie nad podręcznikiem - zwłaszcza, że można w niej uczestniczyć bez względu na wiek.

Gdzie, kiedy, za ile?

XV Festyn Archeologiczny odbędzie się 19-27 września, w godz. 10-17, w Biskupinie.

Jednorazowy bilety wstępu kosztuje 12 zł (normalny), 10 zł (ulgowy i rodzinny za osobę). Dzieci do lat 7, osoby niepełnosprawne i ich opiekunowie mają wstęp bezpłatny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!