Zygfryd Żurawski już nigdzie zapisywać się nie musi. On sam jest chodzącą historią bydgoskiego wioślarstwa, jej twórcą i filarem. Przejmował stery w Bydgostii 23 kwietnia 1991 roku. Zdawał sobie sprawę, jak trudne czekało go zadanie.
To był przełom ustrojowy, dziki kapitalizm już szalał, a komuna jeszcze nie upadła. Padały za to zakłady pracy i masowo wycofywały się ze sponsorowania sportu. Zygfryd Żurawski brał na swoje barki klub z 70-letnią wtedy tradycją, niezliczonymi sukcesami.
I przez ćwierć wieku prezesowania utrzymał tę tradycję - w ostatnich 23 latach Bydgostia trzymała poziom, czy to zdobywając klubowe Mistrzostwo Polski, czy też mogąc się pochwalić czterema medalistami olimpijskimi.
Jednak największym sukcesem prezesa jest umiejętność przyciągnięcia do przystani nad Brdę tysięcy młodych ludzi. Wielu z nich nigdy nie stanęło na żadnym podium. W wioślarskiej łodzi wykuło jednak swój charakter - zamiast szlifować klatki schodowe na blokowiskach - obcowało z naturą, uczyło się dyscypliny. Ich życie dzięki wioślarstwu wygląda inaczej, jest lepsze i wszyscy po latach to przyznają.
Zygfryd Żurawski ogłosił, że nie będzie ubiegał się o kolejną kadencję prezesowania. Odda ster młodym, oczywiście - swoim wychowankom, sam pozostanie w klubie jako doradca i mentor. Zejdzie ze sceny niepokonanym.
Trzeba trzymać kciuki, by następcy poradzili sobie z tym ogromnym dziedzictwem, które pozostawia. Jednak mając takiego mentora, jak pan Zygfryd, z pewnością dadzą radę.
Na lepszego nauczyciela trafić nie mogli.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Widzowie dopatrują się romansu w TzG! Drobne gesty zdradzają wszystko
- Ścibakówna nie wywodzi się z wyższych sfer. Tego nie wiedzieliście o żonie Englerta
- Od sutenerki i żony gangstera do celebrytki. Tak Kaźmierska pięła się na szczyt
- Padliśmy, gdy zobaczyliśmy z bliska stopy Heleny Vondrackovej! Ten widok poraża