W ubiegłym roku policjanci nałożyli mniej mandatów niż rok wcześniej, to fakt, tyle tylko że po zmianie przepisów w sumie ich kwota w Polsce wzrosła... ponad dwukrotnie. To wzrost z 692 mln zł w 2021 r. do 1 mld 359 mln zł w ubiegłym; w ubiegłym roku średni mandat to 326 zł.
Rekordy bije Mazowsze, gdzie ruch jest największy, i karano najczęściej – policjanci nałożyli tu aż 603 tys. mandatów na łącznie 205 mln zł. Kolejne regiony z czołówki to Śląsk, Wielkopolska i Małopolska. Na przeciwnym biegunie jest woj. lubuskie z 88 tys. mandatów na ogółem 32 mln zł.
Na terenie działania Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy w ub. roku na kierujących ciężarówkami i samochodami osobowymi nałożono 32,3 tys. mandatów!
- Były też mandaty dla 512 rowerzystów i w 43 przypadkach na użytkowników hulanóg elektrycznych - mówi kom Lidia Kowalska z działu komunikacji społecznej KMP w Bydgoszczy.
Powołując się na informacje z Izby Administracji Skarbowej w Opolu, gdzie spływają dane z całego kraju, ponad 190 tys. kierowców w zeszłym roku dostało mandat na 800 zł. Kolejnych 245 tys. załapało się na kary w wysokości 1500 zł lub 1000 zł. Zdarzali sie tacy, którzy musieli zapłacić 2,5 tys. zł.
Zobacz wideo: KWP w Bydgoszczy przejęła nielegalną broń i narkotyki

Wypadków i ofiar śmiertelnych jest mniej, kierowcy zwolnili, o połowę – z 50 tys. do 25 tys. – spadła liczba zatrzymanych im praw jazdy za tzw. 50+, czyli przekroczenie prędkości o ponad 50 km na godzinę" - powiedział Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego KGP. Dodał, że w ubiegłym roku spadła także ogólna liczba zatrzymanych praw jazdy z 85 tys. w 2021 do 64 tys. Opas zauważył też, że "w minionym roku liczba zabitych spadła po raz pierwszy w historii poniżej 2 tys.".
W ubiegłym roku wymierzono też o 650 tys. mniej mandatów – łącznie 4,1 mln.