Chodzi o dokumenty produkowane przez oszustów, by wyłudzić zwrot VAT z urzędu skarbowego lub odliczyć fikcyjne koszty podatkowe. Według informacji gazety skarbówka wykryła w ubiegłym roku 250 tys. pustych faktur o wartości 57 mld zł. Dla porównania w 2016 r. było ich 420 tys., a ich wartość wyniosła 104 mld zł.
Przeczytaj także:
- Od 1 października możesz zapomnieć o dowodzie rejestracyjnym i polisie OC
- Obowiązkowe OC. Znowu czeka nas lawinowa podwyżka składek?
- Pierwsze pieniądze z TFG za niewypłacalne biuro podróży
Z informacji przesłanych dziennikowi przez resort finansów wynika, że poprawa nastąpiła dzięki uszczelnieniu systemu podatkowego, m.in. dzięki typowaniu firm do kontroli przy użyciu zaawansowanych analiz i oceny ryzyka oraz szybkie wykreślanie przez skarbówkę podejrzanych przedsiębiorców z rejestru podatników. Ma to wpływać na zmniejszenie liczy oszustw i wzrost ich wykrywalności.
Gazeta zwraca uwagę, że pytani przez nią eksperci są sceptyczni co do danych przedstawionych przez resort finansów i podkreślają, że „nadal jest wiele do zrobienia”.
Obejrzyj wideo:
60 sekund biznesu: Regulacja firm odszkodowawczych zakończy pewne patologie