https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Co się wydarzyło podczas policyjnej interwencji w domu na Czyżkówku?

Krzysztof Błażejewski
Radiowóz, Policja,
Radiowóz, Policja, Paweł Kędzia
Liczba skarg na nieodpowiednie zachowanie się policjantów podczas przeprowadzanych interwencji i innych czynności w Bydgoszczy, według statystyk, maleje. Co nie znaczy, że się nie zdarzają.

- Usłyszałem głośny łomot do drzwi wejściowych. Pomyślałem, że musi się dziać coś bardzo ważnego. Dlatego pomimo 39 stopni gorączki wstałem, żeby otworzyć drzwi - mówi zdenerwowany Czytelnik, już po sześćdziesiątce, mieszkający w Bydgoszczy w domu jednorodzinnym na Czyżkówku. - W drzwiach ujrzałem patrol policji.

Zapytałem, o co chodzi, a przy okazji, dlaczego policjanci, zamiast skorzystać ze znajdującego się na zewnątrz dzwonka, tak mocno walą w drzwi. W odpowiedzi zostałem przez jednego z policjantów popchnięty w kierunku schodów na piętro tak, że uderzyłem plecami w poręcz. Byłem chory i dodatkowo po operacji, więc odczułem to bardzo boleśnie.

Okazało się, że patrol przyszedł tu zapytać, czy w domu nie ma mojego syna, który jest przez nich poszukiwany. Zgodnie z prawdą odpowiedziałem, że go nie ma. Niestety, tak się w życiu złożyło, że nie mam obecnie z moim synem kontaktu od co najmniej roku i nie wiem, gdzie przebywa. Kiedy to wyjaśniałem, ten agresywny policjant chwycił mnie za poły ubrania i potrząsał mną, jakbym był czemuś winny. Na szczęście ten drugi był spokojniejszy, spisał moje dane personalne i obydwaj wyszli.

Opisane zdarzenie, według relacji naszego Czytelnika, miało miejsce w piątek, 5 marca. Czytelnik udał się następnego dnia, kiedy gorączka nieco opadła, do Komisariatu Bydgoszcz-Błonie, żeby złożyć skargę na nieodpowiednie potraktowanie go przez policjanta. 8 marca, jak twierdzi, złożył także stosowną skargę w prokuraturze.

- Potwierdzam, że w piątek miała miejsce interwencja w domu tego mężczyzny - powiedział nam podkom. Przemysław Słomski z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Patrol udał się tam, by zrealizować nakaz doprowadzenia syna tego człowieka, ponieważ jest w tym domu zameldowany.

Nie wiemy, jaki był przebieg zdarzeń, nie ma jak na razie powodu sądzić, by policjanci zachowali się niezgodnie z zasadami. Jeśli czytelnik „Expressu” czuje się pokrzywdzony, powinien złożyć skargę na zachowanie się interweniującego policjanta, wówczas zostanie wszczęte postępowanie wyjaśniające.

W 2014 roku do Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy trafiło 48 skarg na sposób przeprowadzenia interwencji przez policję.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
ze tak jest dzicy narwani i osłupieni Ze dostali mundur i odznakę i mogą juz wszystko Ale powiedzenie jest jedno zacznij Pierwszy To ja skończę skutecznie i zdejmę ten twój mundur i te twoje zachowanie pójdzie do lamusa W sądzie Wyjdzie wszystko na jaw I nie będziesz robił ludziom krzywdy A pan Rzecznik to niech Głupa nie rżnie bo dobrze wie o wszystkich skargach i złych zachowaniach i o Pisanych artykułach kto jest ich autorami Tylko o tym się oficjalnie nie mówi bo nie wolno ale pewne osoby to wiedzą tylko to zamknięta grupa ludzi i kryje się pewne sytuacje dla dobra światła ich Formacji Szkoda słów i nie chce sobie tymi ludźmi głowy zawracać Obojętnie co do nich Powiesz zawsze jest źle Po prostu szczują i prowokują żebyś wybuch i był agresywny Żadnemu nie pomogę nawet jak będą go tłukli na sierodku ulicy odwrócę Głowę i pójdę drugą stronę Tooooo zmierza w tym Kierunku Tacy są silni a nie wiedzieli ze mieli Zboczeńca w Swojej służbie Norbercika K.....
Jak widzę co nie których to woła To o pomstę do nieba
Portret Psychologiczny Osobowościowy Funkcjonariusza .
J
JA
Jak to zawsze bywa w takiej sytuacji, oczywiście przebieg zdarzeń był inny niż biedak to przedstawił. I tak dobrze, że ten Pan nie złożył skargi na to, ze Ci policjanci w ogóle do niego przyszli i mu dupę zawracają. Przecież synek taki grzeczny i tylko mu się noga podwinęła a tu od razu policja go szuka.
b
bydgoszczanin
Wielu policjantów to chorzy ludzie, zbliżeni portretem psychologicznym do tych, których ścigają. Jest w Bydgoszczy pewna policjantka, która ............... Obecnie toczy się przeciwko niej postępowanie.
G
Gość
Jaki był przebieg szarpaniny obywatela przez Człowieka podającego się za policjanta w Wydziale Karnym bo tam są Kamery i wszystko zarejestrowały..

Sprawa i tak zostanie umorzona !
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski