https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Co robił dróżnik, kiedy ginęli ludzie?

Policja
W sobotę na strzeżonym przejeździe kolejowym w Dziarnowie koło Inowrocławia pociąg staranował audi. Zginęły dwie osoby. Tymczasem policjanci zatrzymali w trakcie świąt w regionie aż 55 pijanych kierowców

[break]
Przez niewielkie Dziarnowo prowadzi linia kolejowa, łącząca Trójmiasto z Poznaniem. Ruch pociągów jest duży, a widoczność w okolicy torowiska bardzo ograniczona, dlatego na przejeździe kolejowym zamontowane są rogatki.

Kiedy w sobotę o godz. 7.40 na przejazd wjechało osobowe audi, szlaban był jednak otwarty. W samochód z całym impetem wjechał pociąg relacji Poznań-Gdynia. - W wyniku uderzenia zginęły dwie osoby. Poniosły śmierć na miejscu. Ofiary to 23-letnia kobieta i jej 50-letni ojciec - poinformowała st. asp. Izabella Drobniecka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Inowrocławiu.

Na miejscu wypadku policjanci przesłuchiwali świadków i przeprowadzali oględziny. Od maszynisty i dróżnika pobrano krew. Byli trzeźwi.

Jak więc doszło do tego, że przejazd nie został zamknięty? - to pytanie zadają sobie wszyscy mieszkańcy wioski. Technicy, którzy przyjechali na miejsce wypadku, potwierdzili, że rogatki działały bez zakłóceń. Wszystko wskazuje na to, że zawinił człowiek.

41-letni dróżnik z Dziarnowa to doświadczony kolejarz, na miejscowym przejeździe pracuje od pięciu lat. Prokurator Sławomir Głuszek z Prokuratury Rejonowej w Inowrocławiu postawił mu już zarzut. - Dotyczy spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym.

Podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzuconego czynu. Złożył obszerne wyjaśnienia, przesłuchanie trwało dwie godziny. Do sądu został skierowany wniosek o jego tymczasowe aresztowanie na dwa miesiące - mówi Sławomir Głuszek. Sędzia nie przychylił się do wniosku prokuratury o areszt. Dróżnik będzie odpowiadał z wolnej stopy.

Do kilku wypadków doszło także w Bydgoszczy. Najgroźniejszy miał miejsce w sobotę na wiaduktach warszawskich. Czołowo zderzyły się dwa samochody osobowe, trzy osoby zostałe ranne.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

i
ino...
Jak cos piszecie gamonie to dokładnie...tam pracuja dyżurni ruchu...Dziennikarze w tym kraju są coraz głupsi...Piszcie prawde a nie jak zwykle bzdury...
d
dwumieściuch
Czy widział wszystko z okien nastawni?
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski