
Badania Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wykazują, że depresja to jedna z najczęściej występujących chorób. Na świecie zmaga się z nią ponad 350 milionów osób. Szacuje się, że w Polsce cierpi na nią około miliona osób.

- Nie należy mylić depresji ze smutkiem czy obniżeniem nastroju. Pojęcie depresji zostało przyswojone do naszego potocznego słownika i zdarza się, że jest używane nieadekwatnie. Natomiast depresja to bardzo poważna choroba. Powoduje zaburzenia w codziennych aktywnościach w wielu obszarach, dezorganizując poważnie dotychczasowe życie i może prowadzić do tragicznej formy autoagresji, tj. do próby samobójczej – podkreśla psycholog.

Na depresję może zachorować każdy, bez względu na wiek, płeć, pochodzenie, wykształcenie czy status społeczny i ekonomiczny.
- Żyjemy coraz szybciej i intensywniej, poświęcając coraz mniej czasu na odpoczynek i regenerację swoich zasobów, żyjemy bardziej globalnie, ale jednocześnie coraz bardziej samotnie. Konflikty, presja czasu i osiągnięć, brak wsparcia i zrozumienia – wszystkie te czynniki wpływają na wzrost zachorowań na depresję. Niezdrowy tryb odżywiania i brak ruchu oraz substytuowanie problemów alkoholem bądź innymi substancjami psychoaktywnymi tylko wzmagają objawy - mówi Joanna Wiśniewska.

Wyróżnia się dwie grupy objawów depresji.