Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co lepsze, park dinozaurów czy muzea?

Redakcja
Park z dinozaurami czy interaktywne muzeum, w którym można dotykać eksponaty? Jak można ciekawie wypromować Bydgoszcz i jeszcze na tym zarabiać?

Park z dinozaurami czy interaktywne muzeum, w którym można dotykać eksponaty? Jak można ciekawie wypromować Bydgoszcz i jeszcze na tym zarabiać?

<!** Image 3 align=none alt="Image 205136" sub="Jedną z interesujących propozycji dla turystów i nie tylko jest Muzeum Mydła i Historii Brudu [Fot.: Tymon Markowski]">

Organizatorzy II Giełdy Produktów Turystycznych, która odbyła się przedwczoraj w Wyższej Szkole Gospodarki, postawili na promocję współpracy i innowacyjność w lokalnym biznesie turystycznym. - Giełda ma na celu integrację różnych środowisk, takich jak przedsiębiorstwa i instytucje zajmujące się turystyką - mówi Jan Karol Słowiński, koordynator imprezy i prezes Bydgoskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej. - Ten biznes w naszym regionie jest słabo zintegrowany. Działania są często obliczone na solowy sukces. Zależy nam na większej integracji.

<!** reklama>

Ze współpracą nie jest może najlepiej, ale pomysłów na ciekawy i nietypowy biznes turystyczny nam nie brakuje. Wśród wystawców spotkać można było, m.in., lokalnych pasjonatów militariów, rekonstruktorów historycznych i twórców prywatnych muzeów.

Niektórzy z nich zwracają uwagę na potencjał drzemiący w historii Bydgoszczy i regionu. - Wszystko, co robimy dla rozwoju turystyki, powinno odbywać się zgodnie z dziedzictwem naszego miasta. Dlatego nie popieram takich pomysłów jak dinoparki czy atrakcje, nie mające nic wspólnego z miastem - podkreśla Daria Kieraszewicz, która dwa lata temu, wraz z przyjacielem stworzyła Muzeum Mydła i Historii Brudu. - Jak się okazuje, Bydgoszcz miała silne związki z mydłem. Pod koniec XVIII wieku była tu jedna z najstarszych mydlarni. Potem istniał tu rozwinięty przemysł chemiczny. Trzeba to pokazać.

Bydgoszczanom i turystom przypadł chyba do gustu pomysł tworzenia miejsc, gdzie za pomocą zwykłych przedmiotów możemy pokazać przeszłość miasta. Niesłabnącą popularnością cieszą się stawiające na interaktywność Muzeum Fotografii, nowo otwarte Muzuem Wodociągów, Muzeum Farmacji czy wspomniana już kolekcja mydeł i artykułów związanych z czystością. - Do końca stycznia mieliśmy około 8 tys. zwiedzających. Cały czas dostajemy nowe eksponaty od mieszkańców. Można ich potem dotknąć, sprawdzić, jak pachną. Nie mamy tradycyjnych gablot - zaznacza Kieraszewicz.

Atrakcją  giełdy, oprócz stoisk promujących lokalne inicjatywy w turystyce, był wykład dr. Michała Włodarczyka na temat innowacyjności i kreatywności w biznesie. - Jedną z ważnych cech jest wytrwałość w tworzeniu własnego biznesu - zaznaczał wykadowca, który opowiadał także dużo o tworzeniu kreatywnych pomysłów, które mogą wykorzystywać np. Facebooka. - Dowiedziałam się, jak w nietypowy sposób działać w turystyce. Nie musi się ona kojarzyć tylko z biurem podróży - opowiada Anna Brykalska, studentka szkoły przy ul. Garbary.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera