https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Co kryje ziemia pod Bydgoszczą?

Krzysztof Błażejewski
Jak pod każdym starym miastem, i w Bydgoszczy w głębi ziemi kryją się resztki dawnych budowli, ślady pozostawione przez pokolenia, a także szczątki ludzi i zwierząt.

Jak pod każdym starym miastem, i w Bydgoszczy w głębi ziemi kryją się resztki dawnych budowli, ślady pozostawione przez pokolenia, a także szczątki ludzi i zwierząt.

Nic dziwnego zatem, że każda ingerencja w głąb ziemi na obszarze miasta może zakończyć się niespodzianką. O ile w centrum mniej więcej wiemy, gdzie można spodziewać się śladów starego osadnictwa, gorzej jest w przypadku dawnych cmentarzy, o przypadkowych miejscach pochówków nie wspominając.

<!** reklama>W dwudziestoleciu międzywojennym odsłonięto np. pole kilkuset grobów popielicowych z okresu kultury łużyckiej u zbiegu obecnych ulic Skłodowskiej-Curie i Jurasza. W 1971 r. na narożniku Jurasza i al. Powstańców Wielkopolskich odkopano 21 ciał w nieznanym zbiorowym grobie z 1939 r. Kilka lat temu w tym samym miejscu przy ul. Żupy znaleziono ludzkie szczątki i dość długo trwało ustalanie, skąd się tam wzięły.

Czas nieubłaganie zawsze trawił i nadal trawi miejsca spoczynku. Współczesny bydgoszczanin nie uświadamia sobie, jak wiele cmentarzy zniknęło już bądź właśnie znika z pejzażu miasta. Dotyczy to głównie ewangelickich i tzw. mieszanych, przeważnie XIX-wiecznych, zakładanych wraz z rozrastaniem się miasta. Część zlikwidowano jeszcze w początkach naszego stulecia, część po II wojnie, jak choćby staroewangelicko-unijny przy ul. Jagiellońskiej (dziś jest tam park Ludowy). Opustoszałe pokryły się ziemią, zarosły chaszczami, gdzieniegdzie pozostawiając na powierzchni resztki śladów. Tak stało się w przypadku cmentarza na Szwederowie przy ul. Leszczyńskiego, przy Witebskiej (gminy ewangelicko-unijnej), na Osowej Górze przy końcu ulicy Masztowej, na Prądach przy obecnej ulicy Tańskich, w Smukale przy obecnej ul. Palmowej, na Kapuściskach przy ul. Smętnej, na Czyżkówku przy ul. Głuchej i Siedleckiej. Nie zachował się żaden cmentarz żydowski ani w Bydgoszczy (Wzgórze Dąbrowskiego, ul. Szubińska), ani w Fordonie (ul. Piastowa).

Ponad 5 tysięcy budowniczych Kanału Bydgoskiego zmarło w latach 1773-74 na skutek złych warunków pracy i epidemii. Najprawdopodobniej grzebano ich tam, gdzie umierali - w bezpośredniej bliskości kanału. Gdzie dokładnie - nie wie nikt. Do tego dodać trzeba cmentarze tworzone ad hoc w przypadkach masowych epidemii. Tak było podczas przemarszu wojsk przez Bydgoszcz, np. w trakcie odwrotu armii napoleońskiej spod Moskwy, po powstaniu listopadowym, a także Wiośnie Ludów, kiedy to panowała epidemia cholery. Cywilów wówczas grzebano na Biedaszkowie (dziś na tym terenie znajduje się lotnisko), żołnierzy natomiast na placu między ulicami Warszawską, Fredry i Sowińskiego. Z pewnością też nie odkopano wszystkich ofiar II wojny, zwłaszcza ze stycznia 1945 roku.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

l
lola
Jak kazda Metropolia z historia Bydgoszcz moze szczycic sie wieloma cmentarzami z wielu wiekow.
T
Teresa
Ogrodzmy te stare cmentarze niskimi plotkami i postawmy obok nich laweczki.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Prezydenci Bydgoszczy i Torunia z zakładem o wyborczą frekwencję

Prezydenci Bydgoszczy i Torunia z zakładem o wyborczą frekwencję

Aktywny wypoczynek na początek weekendu na Parkrun Bydgoszcz. Na starcie wiele mam

Aktywny wypoczynek na początek weekendu na Parkrun Bydgoszcz. Na starcie wiele mam

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski