- Nieoszczędzanie na własną emeryturę jest groźnym zjawiskiem. Trudno powiedzieć co jest gorsze, czy nieposiadanie pieniędzy na tzw. zabezpieczenie życia na starość, czy też brak świadomości, że takie zabezpieczenie będzie nam w ogóle potrzebne. Z badania Insurance Europe i PIU wynika, że odkładanie pieniędzy na starość nie jest dla Polaków ważne, co samo w sobie jest zjawiskiem niepokojącym. Oczywiście pokutuje stereotyp, że aby oszczędzać, trzeba mieć z czego, dlatego tak ważna jest zmiana podejścia w myśleniu o budżecie, którym dysponujemy tu i teraz, gdy jesteśmy czynni zawodowo i w pełni sił. Co miesiąc przeznaczamy konkretną część budżetu na bieżące opłaty, zobowiązania kredytowe, odkładamy na samochód, wakacje, czy dokształcanie. Na tej liście nie ma emerytury, a powinna być. Oszczędzanie na emeryturę powinno być priorytetem – mówi Robert Majkowski Prezes Funduszu Hipotecznego DOM.Z badania Insurance Europe i PIU wynika, że osoby, które oszczędzają na emeryturę patrzą w przyszłość optymistycznie. Ponad połowa respondentów z Polski wskazywała, że zgromadzone fundusze na pewno wystarczą na wypadek, gdyby żyli dłużej niż zakładali, a w przypadku ich śmierci oszczędności zabezpieczą rodzinę.
Mimo to, gdy rodacy decydują się na zakup prywatnego produktu emerytalnego, zwracają uwagę przede wszystkim na jego koszty. Aż 70 proc. wskazuje je jako czynnik, który jest ważny przy zakupie. Tylko 30 proc. respondentów postrzega wyniki produktu inwestycyjnego jako długofalowy sposób inwestowania „na przyszłość”.
Obejrzyj wideo:
60 Sekund Biznesu: E- papierosy mniej szkodliwe od tradycyjnych papierosów. W perspektywie krótkoterminowej