Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co dalej z Łuczniczką? Trener Piotr Makowski wyjaśnia

marc
06.01.2017 bydgoszcz miasto siatkowka mezczyzn mecz luczniczka bydgoszcz onico azs politechnika warszawska sport marcel gromadowski fot. filip kowalkowski/polska press
06.01.2017 bydgoszcz miasto siatkowka mezczyzn mecz luczniczka bydgoszcz onico azs politechnika warszawska sport marcel gromadowski fot. filip kowalkowski/polska press brak
Po kolejnej porażce w PlusLidze, i kolejnej na własnym parkiecie - z Politechniką Warszawa 0:3 - trzeba się pogodzić z faktem, że w tym sezonie Łuczniczka Bydgoszcz stała się dostarczycielem punktów.

Po piątkowym meczu trener Łuczniczki Piotr Makowski nie ukrywał, że skład zespołu raczej się nie zmieni i drugą rundę trzeba rozegrać z tą kadrą, która jest obecnie.

- Ten mecz pokazał, że musimy wciąż ciężko pracować i wierzyć, że będzie lepiej. Przed nami jeszcze trzynaście spotkań i powinniśmy zacząć wygrywać. Z Politechniką to był też jeden z tych pojedynków, który powinniśmy rozstrzygnąć na swoją korzyść. Liczę, że szybko wyciągniemy po nim wnioski - stwierdził Makowski. - Jeśli chodzi o ewentualne wzmocnienie drużyny, to prawdopodobnie zagramy tym, co mamy. Na zmiany się nie zapowiada. W kadrze jest dwunastka zawodników i oni będą dalej walczyć o jak najlepsze wyniki.

Zadowolony mógł być po meczu były gracz bydgoskiej drużyny, występujący obecnie w Politechnice Andrzej Wrona.

- Bo my nigdy nie wiemy jak zagramy. A dziś okazało się, że spisaliśmy się bardzo dobrze. Nawet w trzecim secie, w którym byliśmy już na straconej pozycji. Opłaciło się walczyć do końca! - powiedział Wrona.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!