Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co dalej z budynkiem dawnego dworca towarowego przy ul. Rycerskiej w Bydgoszczy?

Jarosław Więcławski
Jarosław Więcławski
Budynek dawnego dworca po pożarze nie nadaje się do użytkowania.
Budynek dawnego dworca po pożarze nie nadaje się do użytkowania. Dariusz Bloch
Budynek dawnego dworca towarowego przy ul. Rycerskiej w Bydgoszczy po pożarze nie nadaje się do użytkowania. Stan techniczny obiektu nie pozwala na to, aby służby przeprowadziły na miejscu oględziny.

Jak informowała nas pod koniec sierpnia kom. Lidia Kowalska z Zespołu Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy, policja prowadzi postępowanie w kierunku art. 163 paragraf 1 punkt 1 Kodeksu karnego, który mówi, że „kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10”.

Wówczas czekano na decyzję nadzoru budowlanego w sprawie możliwości wejścia do środka. Z uwagi na zły stan techniczny budynku, służby do tej pory nie otrzymały takiej zgody. Wstępnie strażacy ocenili, że w budynku doszło do zaprószenia ognia. Wiążąca dla sprawy powinna być jednak opinia biegłego.

– Po przeprowadzonej kontroli zabudowy, w której w dniu 24.08.2023 roku miał miejsce pożar na poddaszu, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego dla Miasta Bydgoszczy decyzją z dnia 25.08.2023 roku nakazał właścicielowi obiektu wykonanie w trybie natychmiastowym zabezpieczenia zabudowy przed dostępem osób postronnych z uwagi na występujące zagrożenie dla zdrowia i życia. Wydana decyzja dotyczy wyłącznie zabezpieczenia obiektu budowlanego, a nie jego rozbiórki. Budynek w obecnym stanie nie nadaje się do użytkowania – informuje „Express Bydgoski” Piotr Komiszak, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego dla Miasta Bydgoszczy.

Niejasna przyszłość

– Kwestie związane z remontem budynku czy jego rozbiórką nie leżą w zadaniach tutejszego organu, gdyż remont z uwagi na charakter obiektu musi zostać poprzedzony analizą stanu technicznego zabudowy (oceną, ekspertyzą techniczną, projektem) wykonaną przez właściciela w uzgodnieniu z organem architektoniczno-budowlanym oraz konserwatorem zabytków – dodaje.

Dzień po pożarze Grupa Moderator, właściciel obiektu, wydała oświadczenie. – Budynek dawnego dworca towarowego był wielokrotnie zabezpieczany. Po każdym zniszczeniu zabezpieczeń ponownie je naprawialiśmy. Od dłuższego czasu nie zauważyliśmy prób włamania do budynku, nie mieliśmy również sygnałów z policji czy straży miejskiej. Nie znamy przyczyny pożaru – poinformowano. Moderator dodał, że służby wyjaśniają okoliczności zdarzenia i na razie nie mogą powiedzieć nic na temat stanu technicznego budynku po pożarze.

Firma pod koniec sierpnia przekazała kolejne wieści. – Informujemy, że budynek dawnego dworca towarowego pozostaje nadal zamknięty. Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie i na nasz wniosek szuka sprawcy. Ekspertyzę aktualnego stanu technicznego budynku będziemy mogli zlecić dopiero po zakończeniu tego etapu śledztwa. Wówczas też poinformujemy Państwa o naszych planach związanych z inwestycją – przekazała Grupa Moderator.

Więcej ochrony

W czwartek (7 września) konferencję prasową w sprawie ochrony bydgoskich zabytków, przy budynku przy ul. Rycerskiej, zorganizował Jarosław Wenderlich, przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości oraz podsekretarz stanu w KPRM. – W ostatnim czasie doszło do bardzo wielu dziwnych sytuacji, takich jak pożar dawnego dworca towarowego, ale i zniszczenia kamienicy przy ul. Gdańskiej 140. Oba obiekty były wpisane do ewidencji zabytków – powiedział radny. Przypomniał, że zadaniem własnym miasta jest ochrona zabytków.

Wczoraj złożyłem pismo do ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego, o objęcie nadzorem wszelkich postępowań związanych z zabytkami i wartościowymi budynkami w Bydgoszczy – przekazał Jarosław Wenderlich. Pismo trafiło również do ministra kultury i dziedzictwa narodowego oraz bydgoskiej Prokuratury Okręgowej.

– Trzeba chronić bydgoskie zabytki i podejmować wszelkie możliwe działania, aby do takich sytuacji nie dochodziło – dodał. Jego zdaniem prezydent Bydgoszczy powinien zabiegać o to, aby budynek został wpisany wcześniej do rejestru zabytków. Radny zwrócił uwagę, że w mieście obecnie nie obowiązuje „Gminny Program Opieki nad Zabytkami”.

– Przyjęliśmy go w 2017 roku i obowiązywał do 2020 roku. Już prawie trzy lata nie mamy takiego programu w Bydgoszczy. Co robi w tej sprawie prezydent? Taki program obowiązuje w Toruniu, Opolu, Lublinie i Gdańsku – mówił Jarosław Wenderlich. O losy programu zapytaliśmy po zorganizowanej po południu konferencji bydgoski ratusz. Czekamy na odpowiedź.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera