- Nigdzie nie płaci się tyle za miejsce na grób, co w Nakle. Nawet w dużej Bydgoszczy jest taniej! - nie kryje oburzenia pani Grażyna.
<!** Image 2 align=none alt="Image 181295" sub="Fot. Paweł Antonkiewicz">Pani Grażyna opiekuje się rodzinnym grobem na cmentarzu parafialnym przy ulicy Bohaterów.
- Latem, kiedy chowałam brata, omal mnie z nóg nie zwaliło, bo musiałam zapłacić 750 złotych. Skąd emeryt ma wziąć tyle pieniędzy? - pyta.
Czesław Kucharski, zarządca cmentarza w Nakle, należącego do dwóch parafii - św. Stanisława i św. Wawrzyńca - potwierdza informacje o wysokości opłaty za miejsce na grób.
- Takie stawki, które ustalane są przez proboszczów, obowiązują w Nakle od kilku lat. Za miejsce w pierwszej strefie - w starej części cmentarza, w dół do kaplicy Biniakowskich i w nowej przy alejach opłata wynosi 750 złotych, w drugiej - 700 - mówi Czesław Kucharski.
Opłatę w takiej wysokości można uiścić raz na 20 lat, ale także, na 5 lat - 400 zł i 10 lat - 500 zł. Na opłacanie grobu w „ratach” decydują się najczęściej ludzie starsi, o niskich dochodach. W podobny sposób regulują należność po 20 latach.<!** reklama>
- Nie wymyśliliśmy sobie takiej stawki. To jest duży cmentarz i jego utrzymanie kosztuje. Trzeba płacić za wodę, wywóz śmieci, bieżące remonty, wnosimy też opłaty do bydgoskiej kurii. Jeśli ktoś ma wątpliwości, zapraszam po wyjaśnienie do parafii - mówi ksiądz Tadeusz Michalak, proboszcz parafii pod wezwaniem świętego Stanisława.
Przed Wszystkimi Świętymi w Nakle przy grobach pojawiły się białe tabliczki z prośbą o kontakt z zarządem cmentarza.
- Domyśliłam się, że chodzi o zaległą zapłatę za grób, który mogą zlikwidować. Najpierw zapłaciłam dług, a teraz płacę za następne pięć lat - mówi pani Krystyna.
Zarządca cmentarza potwierdza, że stara się wyegzekwować zaległe opłaty.
- Nie wiem jeszcze, jaka jest skala problemu, bo dopiero sprawdzam rejestr. Natrafiłem na grób, za który nikt nie wniósł opłaty od 49 lat! Od rodziny nie oczekujemy spłaty całej należności, ale za 20 lat musi zapłacić. Zgodnie z prawem można taki grób zlikwidować bez powiadamiania rodziny. Takiego przypadku jednak u nas nie było - mówi zarządca.
Na terenie gminy są też znacznie mniejsze cmentarze komunalne, zarządzane przez sołectwa. W gminie Nakło jest ich 7, w: Gorzeniu, Karnówku, Paterku, Potulicach, Sucharach, Trzeciewnicy i Występie.
- Sami ustalamy stawki i o wszystko dbamy. Za grób zmarłego w wieku do 18 lat nie ma żadnej opłaty, za pozostałe, za postawienie pomnika obojętnie jakiej wartości i po 20 latach - 100 złotych. Za to utrzymujemy cmentarz, ubezpieczamy go, płacimy za wodę, dbamy o porządek - informuje Jerzy Mrówczyński, sołtys Gorzenia. W Sucharach za miejsce obowiązuje jedna opłata na 20 lat - 450 złotych, w Występie za grób płaci się 300 zł, plus 10 złotych co roku przez 20 lat, w Potulicach miejsce na jeden grób kosztuje 150 zł, grób głębinowy - 225 zł, w Trzeciewnicy rodzina mieszkańca wsi zapłaci 300 zł, a osoby chowanej spoza sołectwa - 400-500 zł.