Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciężki sprzęt już gotowy do zimowego boju

Sławomir Bobbe
Sławomir Bobbe
Na zimę czekają 72 solarki, 129 pługów lemieszowych i  12 pługów wirnikowych
Na zimę czekają 72 solarki, 129 pługów lemieszowych i 12 pługów wirnikowych Dariusz Bloch
Pierwsze piaskarki, choć ataku śniegu w regionie jeszcze nie było, już interweniowały na naszych drogach. Drogowcy szykują się na przyjście zimy i pilnie śledzą prognozy meteorologów. W czasie opadów śniegu na drogach wojewódzkich może pracować jednocześnie około 100 pojazdów.

[break]
Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej (odpowiedzialny za drogi w Bydgoszczy), Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad i Zarząd Dróg Wojewódzkich gromadzą siły i sprzęt, by przeciwstawić się zimowemu żywiołowi. Przy czym wszyscy zdają sobie sprawę, że jeśli zima zaatakuje, to drogowcy będą mogli jedynie starać się minimalizować skutki tego ataku.

Odcinkom dróg przydzielono już określony standard. Im wyższy - tym pomoc drogowców nadejdzie, a właściwie nadjedzie, szybciej. W skrajnych przypadkach - na oddalonych odcinkach dróg - piaskarki nie pojawią się nigdy, a pechowi kierowcy będą mogli liczyć tylko na siebie.

Liczą się standardy

- W najwyższym standardzie są utrzymywane drogi wojewódzkie: nr 223 Bydgoszcz-Białe Błota, nr 240 Świecie-Tuchola i nr 552 Łysomice-Lubicz, na których panują największe natężenia ruchu - informuje Michał Sitarek z Zarządu Dróg Wojewódzkich.

PRZECZYTAJ:Gotowi na przyjście zimy

W pierwszym standardzie utrzymania GDDKiA ma niemal 250 kilometrów dróg krajowych w województwie (na przykład odcinek Bydgoszcz - Lipniki). Oznacza to, że drogi te muszą być odśnieżone w czasie od 4 do 6 godzin. Jeszcze szybciej musi być z tych dróg usunięta śliskość - w ciągu 3-4 godzin.

- Standardy dróg mówią nam o tym, jak szybko trasa ma być przejezdna. Niekiedy kierowcy zapominają, że ten czas liczy się od momentu ustania opadów śniegu. Bywa, że dostajemy sygnały o zalegającym na drodze śniegu, podczas gdy wiemy o tym, że kilkaset metrów przed dzwoniącym kierowcą porusza się nasz pług. Gdy jednak ciągle pada, niewiele jesteśmy w stanie pomóc - zauważa Tomasz Okoński, rzecznik GDDKiA w Bydgoszczy.

Sprzęt już czeka

GDDKiA przygotowała niemal 300 sztuk rozmaitego sprzętu zmechanizowanego, który pomóc ma w utrzymaniu przejezdności dróg. Podobnie jest w ZDW.

- W czasie intensywnych opadów śniegu na drogach wojewódzkich może pracować jednocześnie około 100 pojazdów. Są one przystosowane zarówno do posypywania dróg solą i materiałami, które uszorstnią nawierzchnię oraz odgarniania śniegu - tłumaczy Michał Sitarek. - Przygotowane są także zapasy materiałów do zwalczania śliskości. Przeciętnie w ciągu sezonu zimowego na drogi wojewódzkie wysypywane jest 7900 ton soli, 4500 metrów sześciennych solanki oraz 6000 ton mieszanki piasku i soli. Wszystkie służby uruchamiają specjalne serwisy w sieci. To ważne dla kierowców wyjeżdżających w dłuższe trasy. U nas bowiem pogoda może dopisywać, ale już na południu może padać śnieg. Sprawdzić będzie można nie tylko stan tras w Polsce (www.gddkia.gov.pl), ale również tras wojewódzkich. Od 15 listopada na stronie zdw-bydgoszcz.pl w zakładce „Serwis dla kierowców/zimowe utrzymanie dróg” o godzinie 7.00 i 14.00 będą podawane komunikaty o stanie dróg.

Walka ze skutkami zimy jest bardzo kosztowna. Tylko ZDW wydaje co roku na ten cel, w zależności od uciążliwości zimy, około 6-7 milionów złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!