Ciężarna urodziła na podłodze, między łóżkami. Lekarze zostawili ją samą sobie

Chyba sobie kpisz. Kobieta w 8 miesiącu ciąży dowiaduje się że jej dziecko nie żyje, a potem rodzi na podłodze bo nikt nie raczył ruszyć d.. do niej? To jest skandal! A burza medialna to tu powinna być zrobiona na cały kraj. Jak lekarz nie może to położna powinna przyjść. Wstyd. Dobrze, że rodziłam w normalnym szpitalu i wiem jakie miałam prawa. Mam nadzieję, że ta kobieta jakoś się z tego otrząśnie.

To był faktycznie wyrostek???

Nie wiem jak tam było, ale można mieć różne podejrzenia, Uważam, że pan minister Ziobro powinien zrobić porządek z łapówkarzami, którzy uzależniają wykonanie, czy terminy zabiegów od korzyści finansowych. Najlepiej podpytać pacjentów oddziałów zabiegowych i nie tylko. Trzeba tylko chcieć, żeby wyczyścić środowisko lekarskie z łapówkarzy. Wierzę w CBA i ministra Ziobro. I trzymam mocno kciuki, bo ci co biorą łapówki postępują bardzo nieetycznie.

Ty pisać, bo to jakiś bełkot.

trumiennego?

A potem wpisała się na własne życzenie ze szpitala. Brak rozsądku. PS. Kiedyś byłam świadkiem jak można zrobić burze medialną aby tylko wyłudzić odszkodowanie.A to, że są braki kadrowe w szpitalach i czasami trudno ogarnąć wszystko to już inny problem. Ale to chyba mało kogo obchodzi. Życzę zdrowia.

Zapraszam do zawodu pielęgniarki! Zamiast pisać durnoty, będziesz mieć wszystko w d**pie :) Czy nie piękna perspektywa?
Chcą więcej pieniędzy za swoją ciężką i odpowiedzialną pracę, ale na razie jak dotychczas pieniędzy NIE DOSTAŁY!
A jeśli ktoś źle pracuje, nie wykonuje obowiązków itp. to należy to wyjaśnić i obarczyć konsekwencjami tę osobę, a nie WSZYSTKICH!!!!
A ty chcesz ponosić odpowiedzialność za kolegów?

Może najpierw wyjaśnić sprawę? Chciałbyś być skazanym bez wyjaśnienia okoliczności?

CAŁĄ ZMIANĘ PORODÓWKI DO ZWOLNIENIA DYSCYPLINARNEGO.Z TZW BILETEM WILCZYM.OCZYWIŚCIE PROCES SĄDOWY I KARY WSKAZANE.

zagrozeniem bylo i dla matki takie porody powinne odbierac lekarze caly personel powinien za to miec odebrane prawa wykonywania zawodu przynajmniej na pare lat. pierwszy lekarz ktory mial dyzur i pielegniarki ktore nie byly na stanowisku pracy i nie udzielily pomocy rodzacej

Zawiozłem w maju mojego brata na SOR (Szpitalny Oddział Ratunkowy) ok godz 22 objawy mogły wskazywać na zapalenie wyrostka, Pierwsze co usłyszeliśmy od zdenerwowanej Pani doktor - nazwiska nie podam - dlaczego nie udal się do lekarza rodzinnego.... Nosz k**** mać, jesli to byłby wyrostek - lekarz rodzinny nic nie poradzi, poza tym gdzie szukać lekarza rodzinnego o godz. 22. Logiczne się wydaje że jedynym miejscem który może potwierdzić lub wykluczyć podejrzenia jest szpital. Owszem, pozytywem jest to że w jednym miejscu zrobili mu wszystkie niezbęde badania łącznie z USG. Natomiast zadziwiająca była postawa Pani Doktor - Chirurg.

Wódz wielki Kalksein obwieścił swoim wyznawcom, oraz wszem i wobec że kobiety powinny rodzić dzieci nawet śmiertelnie chore po to by je ochrzcić i pochować. Nie wskazał jednak swoi wyznawcom i służbom podległym jak się trzeba zachować gdy rodzi się dziecko martwe? Tchórzliwy personel szpitala w obawie przed gniewem totalnego autorytetu zbiegł do zakamarków zostawiając na pastwę losu nieszczęsną kobietę. Obłuda podlej zmiany jest większa niż Mont Everest obwieszczając różne programy wsparcia dla kobiet rodzących ale gdy rzeczywiście wymagają one pomocy zostawia je na szpitalnej podłodze!

Tam jest gigantyczny bajzel w służbie zdrowia. Mam tam siostrę 71 l., leżącą Trzeba było ją zawieść do okulisty do przychodni. Karetka zabrała, zawiozła.Załoga wniosła ją do gabinetu i oświadczyła, że skończył się czas pracy i odjechali. Miała przyjechać inna załoga. Po 4 godz oczekiwania na korytarzu siostra zamówiła przewóz prywatny i za 60 zł pojechała 3 km do domu. Innym razem przyjechali na godzinę 12.30 tylko dobę po umówionym terminie. Ja byłem na czasowym pobycie. Zabrakło mi insuliny cukrzycowej. Nie miał kto przepisać osobie z innego województwa! Lekarz rodzinny? Nie. Pomoc świąteczna? Owszem, receptę pełnopłatną za 120 zł lek. Za 50 zł do ręki załatwił pielęgniarz, prawidłową. Taki świętokrzyski folklor! Wielki, zadłużony szpital po prostu ich przerósł. Przed laty leżałem 2 razy w starym szpitalu. Było opiekuńczo, sympatycznie. Niektórzy pacjenci w pidżamkach wyskakiwali do sklepu, na piwo. Ale to był PRL.

Urodzenie martwego dziecka niechybnie podpada pod prokuratora (podejrzenie zbrodni na życiu poczętym); lekarz odbierający poród do przesłuchania. Widocznie personel szpitala nie mógł ustalić, kogo delegować do tych niemiłych czynności. Ze swoją wielką szkodą, bo teraz prokurator siada na nich z innego paragrafu.

Pielęgniarki mają pacjentów w d****. Tylko są patrząc na facebooku, zegarem i liczenie pieniędzy. Pielęgniarki chcą więcej pieniędzy za paznokciami i botoksu.nie pomaga pacjentom, a jednak stoją przy drzwiach i palą papierosy