https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chorują zamiast pełnić służbę

Jarosław Jakubowski
Dowództwo Wojsk Lądowych alarmuje o fali zwolnień lekarskich w armii. Dowództwo Pomorskiego Okręgu Wojskowego problem zna, ale zapewnia, że go kontroluje.

Dowództwo Wojsk Lądowych alarmuje o fali zwolnień lekarskich w armii. Dowództwo Pomorskiego Okręgu Wojskowego problem zna, ale zapewnia, że go kontroluje.

- W dowództwie Pomorskiego Okręgu Wojskowego nie występuje nadmierna liczba zwolnień L-4. W 2010 roku mieliśmy 97 zwolnień lekarskich na ponad 100 zatrudnionych żołnierzy. Podległe nam jednostki to głównie administracja, zabezpieczenie i wsparcie, a więc nie są to żołnierze, którzy zwykle biorą udział w szkoleniach poligonowych - mówi mjr Marek Chmiel, rzecznik prasowy dowódcy POW w Bydgoszczy. Nasz rozmówca dodaje jednak, że miał sygnały od dowódców
1. Pomorskiej Brygady Logistycznej i 2. Pułku Komunikacyjnego o pojedynczych przypadkach ucieczek na zwolnienia chorobowe. - Były to jednak incydentalne sytuacje - zaznacza rzecznik dowództwa POW.

<!** Image 2 align=none alt="Image 164753" sub="Nie dla wszystkich harówka w wojsku jest tak przyjemna jak te pokazy sprzętu i wyszkolenia 1. Pomorskiej Brygady Logistycznej na bydgoskich Jachcicach Fot. Tadeusz Pawłowski">

Nieoficjalnie żołnierze mówią, że następuje wysyp zwolnień L-4 przed każdym poligonem. - Wiem od kolegów z innych jednostek, ale nie jest to tajemnica, skoro mówi się o tym nawet w Dowództwie Wojsk Lądowych - twierdzą wojskowi, z którymi rozmawialiśmy.

W regionie kujawsko-pomorskim są dwie jednostki liniowe, czyli takie, które najczęściej uczestniczą w ćwiczeniach poligonowych. Są to: 56. Pułk Śmigłowców Bojowych w Inowrocławiu i 3. Pułk Drogowo-Mostowy w Chełmnie.

- U nas problem zwolnień lekarskich w 2010 roku nie wystąpił, bo nie zdążył. Nasza jednostka jest w trakcie restrukturyzacji i z tego powodu odbyliśmy tylko jedne ćwiczenia poligonowe w maju. Każda para rąk była potrzebna. Tak będzie też w tym roku. Pod jego koniec planujemy ćwiczenia zgrywające. Będziemy już wtedy batalionem, a nie pułkiem. Nie podejrzewam, żeby wtedy żołnierze zechcieli wybrać L-4. Muszą przecież nauczyć się działać w nowych warunkach organizacyjnych - mówi zastępca dowódcy 3. PD-M w Chełmnie, pułkownik Bogdan Mielniczek.

Kapitan Marek Pawlak, oficer prasowy 56. Pułku Śmigłowców Bojowych w Inowrocławiu, twierdzi, że nie ma tam uciekania na zwolnienia lekarskie przed ćwiczeniami z uwagi na specyfikę jednostki. - Nie ma u nas ćwiczeń poligonowych jako takich, są tylko wyloty śmigłowców. Trwają one maksymalnie tydzień i są raczej lubiane przez naszych pilotów. Nie mają oni powodów, żeby ich unikać - zapewnia kpt. Pawlak.

<!** reklama>

Według naszych rozmówców, przyczyną wzrostu zwolnień lekarskich w armii w skali kraju mogą być pieniądze.

W 2010 roku MON obniżyło stawkę za każdy dzień ćwiczeń poligonowych z około 25 do 5 zł. Tymczasem żołnierze, jak i inne służby mundurowe, za chorobowe otrzymują 100 procent pensji, a nie 80 procent, jak większość Polaków.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski