W Leśnym Parku Kultury i Wypoczynku z setek czarno-białych kartek powstanie żywy portret słynnego kompozytora.
<!** Image 2 alt="Image 153095" sub="W Myślęcinku powstanie w niedzielę żywy portret Fryderyka Chopina. Fot. Nadesłane">- Plan jest prosty. Spotykamy się 11 lipca o godzinie 15 przy kładce koło stadniny koni w Myślęcinku. Każdy z nas zabiera ze sobą dwie kartki formatu A4 - białą i czarną. Utworzymy z nich żywy obraz Fryderyka Chopina - mówi Bartosz Rusinowski, koordynator akcji.
Do projektu może się dołączyć każdy chętny. Wystarczy, że wyśle swoje zgłoszenie pod adresem: [email protected] lub przyjedzie w niedzielę do Myślęcinka. Organizatorzy liczą na ponad setkę zgłoszeń i sporą liczbę przypadkowych obserwatorów. Jak jednak zapanują nad takim tłumem?
<!** reklama>- Na pewno nie będzie to łatwe ze względu na rozmiary portretu. Liczymy, że jego jeden bok będzie miał blisko dziesięć metrów długości. Obraz będzie powstawał więc fragmentami. Będziemy po kolei ustawiać trzydziestoosobowe grupy ochotników w taki sposób, aby tworzyły kolejne elementy portretu - wyjaśnia Bartosz Rusinowski. - Liczymy, że uda nam się to zrobić w ciągu godziny. Ochotnicy staną na zboczu jednej z górek i uniosą nad głowy swoje plansze. Gdy każdy już zajmie swoją pozycję, fotograf zrobi nam zdjęcie, które będzie można podziwiać na stronie internetowej tego przedsięwzięcia.
Nie jest to pierwsza taka akcja artystów z LubiszTo! W październiku zeszłego roku grupie udało się zebrać prawie sześćdziesiąt osób, które na schodach amfiteatru przy Operze Nova ułożyły się w kształt kolorowej pacyfki.
- Chcieliśmy w ten sposób przypomnieć o obchodzonym w ubiegłym roku Międzynarodowym Dniu Pokoju. Teraz w podobny sposób chcemy uczcić obchodzony właśnie Rok Chopinowski - mówi Bartosz Rusinowski.
LubiszTo! to nowa inicjatywa kulturalna w Bydgoszczy. Celem tego przedsięwzięcia jest prezentacja twórczości młodych artystów w parkach, na ulicach i w innych uczęszczanych miejscach. Grupa organizuje pokazy muzyczne, malarskie, sportowe i teatralne. Jej członkowie twierdzą, że chcą uwolnić sztukę z niewoli budynków. Wszystkie ich pokazy odbywają się na świeżym powietrzu. - Więc jeśli chcecie do nas dołączyć, weźcie kartki, znajomych, uśmiech i do zobaczenia w Myślęcinku! - zachęca Bartosz Rusinowski.
