Taką informację przekazał gubernator regionu Witalij Kim. Rosja przenosi stanowiska dowodzenia z zachodniego brzegu Dniepru na wschodni - dodał.
Ukraina wysadziła wszystkie trzy mosty, które były pod kontrolą Rosji, łączące oba brzegi Dniepru. Oznacza to, że żołnierze Putina po zachodniej stronie rzeki mają problemy z otrzymaniem uzupełnienia sprzętu i posiłków.
Kim, który przebywa na zachodnim brzegu Dniepru, mówi, że rosyjscy dowódcy zaczęli się wycofywać, obawiając się schwytania lub śmierci z rąk Ukraińców.
Chersoń wpadł w ręce Moskwy w marcu, gdy wojska Putina zaatakowały z okupowanego Krymu i zajęły południową część Ukrainy. Jest to miasto o znaczeniu strategicznym, ponieważ rozciąga się nad rzeką Dniepr, która dzieli Ukrainę na dwie części i leży blisko wybrzeża Morza Czarnego, łączącego Ukrainę z morskimi szlakami handlowymi.
Miasto ma też wartość symboliczną, bo jest jedyną stolicą regionu, która została zdobyta przez wojska Putina podczas inwazji.
Ukraina ogłosiła plany kontrataku w regionie w zeszłym miesiącu, przed wysadzeniem dwóch mostów drogowych - Antonowskiego w Chersoniu i mostu hydroelektrycznego Nowa Kachowka - przy użyciu rakiet HIMARS.
Brytyjski wywiad twierdzi, że oba mosty są teraz nieprzejezdne dla większości pojazdów.
mac
