
Siatkarze Chemika Bydgoszcz w meczu 15. kolejki PlusLigi podejmowali w „Łuczniczce” Cuprum Lubin, który w pierwszej rundzie fazy zasadniczej wygrał zaledwie trzy mecze.
A ponadto w pierwszym meczu tych zespołów w Lubinie podopieczni Jakuba Bednaruka triumfowali 3:1.
Na wygraną bydgoszczan za trzy punkty zanosiło się też w niedzielny wieczór w „Łuczniczce”. Chemicy prowadzili już 2:0 w setach, a w czwartej odsłonie już 21:17. To jednak było za mało. Przyjezdni doprowadzili do remisu 21:21, złapali wiatr w plecy, wyrównali stan w setach na 2:2 i wygrali spokojnie także tie-breaka.
Taka porażka musi boleć także w kontekście wypowiedzi trenera Jakuba Bednaruka sprzed spotkania, który stwierdził, że niedzielna rywalizacja dla jego zespołu będzie „meczem stycznia”.
Chemik Bydgoszcz - Cuprum Lubin 2:3 (25:19, 25:22, 17:25, 23:25, 10:15).
Chemik: Lipiński 20, Margarido, Kovacević 11, Szalacha 14, Filipiak 19, Morozou 13, Kowalski (libero) oraz Sieńko, Gryc 1, Lesiuk, Bobrowski (libero).
Cuprum: Marcyniak 6, Toobal 1, Patucha 8, Grobelny 7, Smoliński 8, Yanagida 7, Gruszczyński (libero) oraz Smith 21, Wachnik 1, Boruch 6, Biegun 2, Gorzkiewicz 3.
MVP: Maciej Gorzkiewicz.
Kolejny mecz siatkarze Chemika rozegrają w sobotę, 19 stycznia, o godz. 20.30 – także w „Łuczniczce”. Rywalem lider ZAKSA Kędzierzyn-Kożle! Transmisja także w Polsacie Sport.
ZOBACZ ZDJĘCIA Z PARKIETU I Z TRYBUN "ŁUCZNICZKI" >>>>>

Siatkarze Chemika Bydgoszcz w meczu 15. kolejki PlusLigi podejmowali w „Łuczniczce” Cuprum Lubin, który w pierwszej rundzie fazy zasadniczej wygrał zaledwie trzy mecze.
A ponadto w pierwszym meczu tych zespołów w Lubinie podopieczni Jakuba Bednaruka triumfowali 3:1.
Na wygraną bydgoszczan za trzy punkty zanosiło się też w niedzielny wieczór w „Łuczniczce”. Chemicy prowadzili już 2:0 w setach, a w czwartej odsłonie już 21:17. To jednak było za mało. Przyjezdni doprowadzili do remisu 21:21, złapali wiatr w plecy, wyrównali stan w setach na 2:2 i wygrali spokojnie także tie-breaka.
Taka porażka musi boleć także w kontekście wypowiedzi trenera Jakuba Bednaruka sprzed spotkania, który stwierdził, że niedzielna rywalizacja dla jego zespołu będzie „meczem stycznia”.
Chemik Bydgoszcz - Cuprum Lubin 2:3 (25:19, 25:22, 17:25, 23:25, 10:15).
Chemik: Lipiński 20, Margarido, Kovacević 11, Szalacha 14, Filipiak 19, Morozou 13, Kowalski (libero) oraz Sieńko, Gryc 1, Lesiuk, Bobrowski (libero).
Cuprum: Marcyniak 6, Toobal 1, Patucha 8, Grobelny 7, Smoliński 8, Yanagida 7, Gruszczyński (libero) oraz Smith 21, Wachnik 1, Boruch 6, Biegun 2, Gorzkiewicz 3.
MVP: Maciej Gorzkiewicz.
Kolejny mecz siatkarze Chemika rozegrają w sobotę, 19 stycznia, o godz. 20.30 – także w „Łuczniczce”. Rywalem lider ZAKSA Kędzierzyn-Kożle! Transmisja także w Polsacie Sport.
ZOBACZ ZDJĘCIA Z PARKIETU I Z TRYBUN "ŁUCZNICZKI" >>>>>

Siatkarze Chemika Bydgoszcz w meczu 15. kolejki PlusLigi podejmowali w „Łuczniczce” Cuprum Lubin, który w pierwszej rundzie fazy zasadniczej wygrał zaledwie trzy mecze.
A ponadto w pierwszym meczu tych zespołów w Lubinie podopieczni Jakuba Bednaruka triumfowali 3:1.
Na wygraną bydgoszczan za trzy punkty zanosiło się też w niedzielny wieczór w „Łuczniczce”. Chemicy prowadzili już 2:0 w setach, a w czwartej odsłonie już 21:17. To jednak było za mało. Przyjezdni doprowadzili do remisu 21:21, złapali wiatr w plecy, wyrównali stan w setach na 2:2 i wygrali spokojnie także tie-breaka.
Taka porażka musi boleć także w kontekście wypowiedzi trenera Jakuba Bednaruka sprzed spotkania, który stwierdził, że niedzielna rywalizacja dla jego zespołu będzie „meczem stycznia”.
Chemik Bydgoszcz - Cuprum Lubin 2:3 (25:19, 25:22, 17:25, 23:25, 10:15).
Chemik: Lipiński 20, Margarido, Kovacević 11, Szalacha 14, Filipiak 19, Morozou 13, Kowalski (libero) oraz Sieńko, Gryc 1, Lesiuk, Bobrowski (libero).
Cuprum: Marcyniak 6, Toobal 1, Patucha 8, Grobelny 7, Smoliński 8, Yanagida 7, Gruszczyński (libero) oraz Smith 21, Wachnik 1, Boruch 6, Biegun 2, Gorzkiewicz 3.
MVP: Maciej Gorzkiewicz.
Kolejny mecz siatkarze Chemika rozegrają w sobotę, 19 stycznia, o godz. 20.30 – także w „Łuczniczce”. Rywalem lider ZAKSA Kędzierzyn-Kożle! Transmisja także w Polsacie Sport.
ZOBACZ ZDJĘCIA Z PARKIETU I Z TRYBUN "ŁUCZNICZKI" >>>>>

Siatkarze Chemika Bydgoszcz w meczu 15. kolejki PlusLigi podejmowali w „Łuczniczce” Cuprum Lubin, który w pierwszej rundzie fazy zasadniczej wygrał zaledwie trzy mecze.
A ponadto w pierwszym meczu tych zespołów w Lubinie podopieczni Jakuba Bednaruka triumfowali 3:1.
Na wygraną bydgoszczan za trzy punkty zanosiło się też w niedzielny wieczór w „Łuczniczce”. Chemicy prowadzili już 2:0 w setach, a w czwartej odsłonie już 21:17. To jednak było za mało. Przyjezdni doprowadzili do remisu 21:21, złapali wiatr w plecy, wyrównali stan w setach na 2:2 i wygrali spokojnie także tie-breaka.
Taka porażka musi boleć także w kontekście wypowiedzi trenera Jakuba Bednaruka sprzed spotkania, który stwierdził, że niedzielna rywalizacja dla jego zespołu będzie „meczem stycznia”.
Chemik Bydgoszcz - Cuprum Lubin 2:3 (25:19, 25:22, 17:25, 23:25, 10:15).
Chemik: Lipiński 20, Margarido, Kovacević 11, Szalacha 14, Filipiak 19, Morozou 13, Kowalski (libero) oraz Sieńko, Gryc 1, Lesiuk, Bobrowski (libero).
Cuprum: Marcyniak 6, Toobal 1, Patucha 8, Grobelny 7, Smoliński 8, Yanagida 7, Gruszczyński (libero) oraz Smith 21, Wachnik 1, Boruch 6, Biegun 2, Gorzkiewicz 3.
MVP: Maciej Gorzkiewicz.
Kolejny mecz siatkarze Chemika rozegrają w sobotę, 19 stycznia, o godz. 20.30 – także w „Łuczniczce”. Rywalem lider ZAKSA Kędzierzyn-Kożle! Transmisja także w Polsacie Sport.
ZOBACZ ZDJĘCIA Z PARKIETU I Z TRYBUN "ŁUCZNICZKI" >>>>>