Niestety, w gronie spadkowiczów znalazł się bydgoski Chemik. Zespół Adriana Raszki w przedostatniej kolejce musiał akurat zmierzyć się z walczącą o awans Gwardią Koszalin.
I nie dał rady. Chociaż okazje strzeleckie udało mu się stworzyć. Uderzenie Roberta Kawałka obronił jednak bramkarz, a piłka po strzale Jaya Jaskólskiego pofrunęła nad poprzeczką. W końcówce drugiej części Kawałek miał kolejną "setkę", którą zmarnował.
Gospodarze - po bramkach z 35 metrów i po akcji sam na sam - mogli natomiast, przy remisie Lecha II z Polonią Środa, świętować otrzymanie przepustki do II ligi. Polały się szampany, kibice z radości wbiegli na murawę. Tylko bydgoski zespół nie miał powodów do radości...
W tabeli na kolejkę przed końcem chemicy tracą cztery punkty do Górnika Konin. Praktycznie spadli do IV ligi, ale... widzą jeszcze szanse na utrzymanie. Trzy drużyny - Ruch Chorzów, Górnik Łęczna, Stomil Olsztyn - nie otrzymały bowiem w pierwszym terminie licencji na grę w I lidze i jeśli te decyzje zostaną podtrzymane, mogą one spaść do III ligi, a wtedy w II lidze utrzyma się Kotwica Kołobrzeg, a co za tym idzie, jeden zespół mniej spadnie z III ligi. Wszystko wyjaśni się pod koniec czerwca.
Gwardia Koszalin - Chemik Bydgoszcz 2:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Norbert Dondera (23), 2:0 Przemysław Brzeziański (79).
W innym meczu: Wda Świecie - Pogoń Lębork 3:0.
W ostatniej kolejce, w najbliższą niedzielę na Słowiańskiej w Bydgoszczy o godz. 15.00, Chemik zagra z Wdą Świecie.
POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU