W CLJ w minionym sezonie występował Zawisza, lecz spisał się słabo. Zajął 14. miejsce i wraz z Ruchem Chorzów, Pomologią Prószków i Arką Nowa Sól został zdegradowany.
Teraz szansę na grę w tych rozgrywkach ma Chemik (trener Tomasz Galasiński), pod warunkiem, że poradzi sobie w rewanżu z Salosem.
Chemicy mają też trochę szczęścia. Wygrali rozgrywki w grupie K-PZPN (liga wojewódzka) wskutek zaniedbania działaczy Elany Toruń.
W ostatniej ligowej kolejce Chemik zremisował z SMS Włocławek 1:1 i taki wynik promował do spotkań barażowych o CLJ ekipę z Włocławka.
Jednak we wcześniejszym meczu Elana - Chemik, Wydział Gier i Ewidencji K-PZPN dostrzegł, że w ekipie toruńskiej grał nieuprawniony zawodnik, który powinien pauzować trzy mecze za żółte kartki, a pauzował tylko dwa. Tym samym K-PZPN przyznał Chemikowi trzy punkty walkowerem i dzięki temu Chemik przeskoczył w tabeli UKS SMS Włocławek.
Czy Chemik wykorzysta szansę? W pierwszym spotkaniu, przed tygodniem, bydgoszczanie zremisowali w Szczecinie 3:3. Gospodarze trzy razy obejmowali prowadzenie, ale za każdym razem chemikom udawało się wyrównać.