- Ratownik WOPR powiadomił nas, że na plaży jest agresywny mężczyzna i zaczepia ludzi. Wulgarnie się odzywał. Chciał też rzucać cegłami w plażowiczów grających w piłkę - relacjonuje interwencję Andrzej Tomaszewski, strażnik miejski z patrolu wodnego.
Jak się okazało 23-latek nic sobie nie zrobił z mandatu w wysokości 200 zł wystawionego przez funkcjonariuszy, gdyż go nie przyjął. Został usunięty z plaży. Nie jest wykluczone, że mógł zażyć tzw. dopalacze. W związku z tym, że odmówił przyjęcia mandatu, teraz będzie tłumaczył się ze swojego zachowania przed sądem. Strażnicy miejscy wniosek o ukaranie agresywnego 23-latka skierują bowiem do sądu.
Plaża nad jeziorem Tarpno. Jedyna taka w północnej części mi...
Mandat na plaży. Zobacz, za co można zostać ukaranym. Mandat...