CBŚ rozbiło tytoniową szajkę [ZDJĘCIA]

Policjanci CBŚ zlikwidowali zorganizowaną grupę przestępczą zajmującą się produkcją i handlem tytoniem bez polskiej akcyzy. 

<!** Image 3 align=none alt="Image 207555" sub="fot. materiały KWP Bydgoszcz">

Funkcjonariusze zabezpieczyli w sumie około 3 ton nielegalnego towaru. Organizatorka tej przestępczej działalności, 31-letnia bydgoszczanka, decyzją sądu najbliższe 2 miesiące spędzi w areszcie, podobnie jak jej najbliższa współpracowniczka. W sumie do sprawy zatrzymanych zostało 11 osób, które usłyszały już zarzuty.

<!** reklama>

Policjanci CBŚ nad rozpracowaniem zorganizowanej grupy przestępczej trudniącej się produkcją i handlem nielegalnym tytoniem pracowali przeszło pół roku. Przez cały ten czas zbierali materiały, które pozwoliły na uderzenie. 

<!** Image 4 align=none alt="Image 207556" sub="fot. materiały KWP Bydgoszcz">

W ubiegłym tygodniu, w różnych miejscowościach na terenie naszego województwa oraz sąsiedniego wielkopolskiego, funkcjonariusze zatrzymali namierzonych ośmiu mężczyzn i trzy kobiety w wieku od 22 do 68 lat. 

Niektórzy z nich wpadli na gorącym uczynku, podczas wytwarzania trefnego towaru. W wyniku przeszukania miejsc zamieszkania, pomieszczeń gospodarczych, a także dwóch magazynów, w których przechowywana była krajanka, policjanci zlikwidowali dwie linie produkcyjne. 

<!** Image 5 align=none alt="Image 207557" sub="fot. materiały KWP Bydgoszcz">

Funkcjonariusze zarekwirowali tam różnego rodzaju przedmioty oraz sprzęt służący do wyrobu, wśród nich były maszyny, odczynniki chemiczne, wagi, a także worki do pakowania. 

W sumie policjanci zabezpieczyli około 3 ton tytoniu bez polskich znaków akcyzy. Jak wynika z wyliczeń, uszczuplenie Skarbu Państwa z tytuły nieodprowadzonego podatku wyniosłoby blisko 6 milionów złotych.

<!** Image 6 align=none alt="Image 207558" sub="fot. materiały KWP Bydgoszcz">

Organizatorka tego nielegalnego biznesu, 31-letnia mieszkanka Bydgoszczy odpowie dodatkowo za kierowanie grupą, za co może trafić do więzienia nawet na 10 lat. 15 marca, decyzją sądu została ona tymczasowo aresztowana na 2 miesiące, podobnie jak jej najbliższa współpracowniczka (41 lat).