Podopieczne Tomasza Herkta i Piotra Kulpekszy na tym etapie znalazły się dzięki wyjściu z grupy i wyeliminowaniu w barażach węgierskiego DVTK Miszkolc. Z kolei Carolo z kompletem zwycięstw (w tym 68:58 i 88:78 z DVTK) wygrało swoją grupę i do 1/8 awansowało bezpośrednio.
Na razie nasza drużyna w europejskiej rywalizacji spisuje się bardzo dobrze, ale teraz czeka je o wiele trudniejsze zadanie.
Carolo Basket ma swoją siedzibę w niewielkiej, liczącej około 60 tysięcy ludzi miejscowości Charleville-Meziers, położonej w Ardenach na wschodzie kraju tuż przy granicy z Belgią.
Oceniając sportową wartość tego zespołu należy pamiętać, że liga francuska jest o wiele silniejsza od polskiej, nie wspominając już o reprezentacji tego kraju, która na ostatnich mistrzostwach Europy w 2017 roku wywalczyła srebrny medal, a biało-czerwone nie zdołały nawet zakwalifikować się do finałowego turnieju. To pokazuje nasze miejsce na kobiecej koszykarskiej mapie na Starym Kontynencie.
Zatrzymajmy się na chwilę przy składzie ekipy Carolo. W meczach EuroCup regularnie występują trzy zawodniczki zagraniczne - środkowa, Ukrainka Waleria Biereżyńska, brazylijska silna skrzydłowa Clarissa Dos Santos oraz Szwedka Kalis Loyd (poz. nr 3). Pozostałe to Francuzki, w tym niska skrzydłowa Hhadydia Minte, która zagrała w reprezentacji na wspomnianym już EuroBaskecie 2017 r. (śr. 13,2 min, 1,8 pkt).
Biereżyńską powinny pamiętać Julie McBride, Elżbieta Międzik i Agnieszka Szott-Hejmej, które w sezonie 2012/2013 grały w Artego, a Ukrainka w CCC Polkowice (wówczas śr. 18,53 min, 9,0 pkt). Obecnie Biereżyńska dokłada do dorobku swojego zespołu śr. 7,7 pkt w lidze (Carolo ma bilans 6-4) i 12,0 w EuroCup.
Klub postanowił swoim kibicom sprawić noworoczny prezent i na ten pojedynek wstęp będzie bezpłatny.
Początek spotkania w Artego Arenie dziś (czwartek) o godz. 18.00. Rewanż w środę, 10 stycznia we Francji, a wcześniej już w sobotę, 6 stycznia, w ramach 14. kolejka Basket Ligi Kobiet Artego we własnej hali podejmować będzie Widzew Łódź. Początek o godz. 17.00.
Na koniec dodajmy, że w przypadku ewentualnego sukcesu w ćwierćfinale na bydgoszczanki czekać będzie zwycięzca konfrontacji tureckiego zespołu Mersin Buyuksehir Belediye i łotewskiego TTT Ryga.