Były prezydent przegrał ostatecznie sądową potyczkę z Rafałem Bruskim. Ma zapłacić i sprostować

Sąd odniósł się bardzo szczegółowo do każdego punktu linii obrony byłego prezydenta, przywołując odpowiedzi Rafała Bruskiego i dowody w postaci artykułów, wypowiedzi z konferencji. O zwycięstwie obecnego prezydenta zadecydowały także pojedyncze słowa.

Dombrowicz powoływał się na wypowiedź Bruskiego, dotyczącą stylu uprawiania polityki przez byłego prezydenta, w której ten stwierdził, że Dombrowicz kieruje do mieszkańców Bydgoszczy błędne, nieprawdziwe i kłamliwe informacje.

Tymczasem sąd, trzymając się ściśle wypowiedzi Bruskiego, wyłuskał z niej słowo „wiele”, które oznacza, że nie wszystkie wypowiedzi Dombrowicza były nieprawdziwe i kłamliwe, lecz wiele...

I dalej: „Na konferencji prasowej (...) K. Dombrowicz omawiając swój program dotyczący młodzieży i sportu, powołując się na ranking opublikowany przez tygodnik „Wspólnota” - powiedział: „To przerażająca ocena Bydgoszczy, która jest na osiemnastym miejscu we wszystkich kategoriach, także gospodarczych”.

Tymczasem R. Burski przedłożył odpis artykułu tego tygodnika, z którego wynika, że w kategorii „sukces edukacyjny” Bydgoszcz zajęła 5 miejsce wśród miast wojewódzkich. I tak, po analizie każdego słowa zażalenie zostało odrzucone. Jego obszerne fragmenty można przeczytać na naszej stronie internetowej.