
Karolina Pachniewicz w rozmowie z Mateuszem Szymkowiakiem wyznała, że Grzegorz Mielec w trakcie programu był w związku z innym mężczyzną.
Przejdź dalej i zobacz, jak dzisiaj żyje i wygląda 44-latka >>>

Karolina Pachniewicz o kulisach Big Brothera
Od pierwszych dni programu było widać, że Karolina Pachniewicz i Grzegorz Mielec mają się ku sobie. Ich romans rozwijał się na oczach całej Polski, jednak sielanka nie trwała długo. Po ośmiu tygodniach pobytu w Sękocinie Starym, głosami uczestników programu, Grzegorz Mielec został wyeliminowany. Kobieta była zrozpaczona takim obrotem spraw i postanowiła, że następnego dnia dobrowolnie opuści program.
Kilka tygodni temu po raz pierwszy od 23 lat opowiedziała o tym, jak wyglądało życie w Domu Wielkiego Brata. W rozmowie z Mateuszem Szymkowiakiem w Świecie gwiazd przedstawiła kulisy swojego odejścia z programu, które znacząco różnią się od tego, co zobaczyliśmy w programie.

Karolina Pachniewicz o odejściu z Big Brothera
- Grzesiek był nominowany z Januszem, a ja zaczęłam mieć depresję i stwierdziłam, że zaczynam się źle czuć. Wielki Brat zaproponował, żebym spotkała się z psychologiem. On do mnie powiedział: Mi się wydaje, że nie wyjdziesz z depresji i uważam, że powinnaś opuścić program.
44-latka opowiedziała również, że w programie wszystko przebiegało zgodnie z zaplanowanym wcześniej scenariuszem, a widzowie zobaczyli tylko wycinek tego, co działo się w Domu Wielkiego Brata.
- Padłam ofiarą manipulacji. Wycinali to tak, żebym została przedstawiona w określony sposób - stwierdziła podczas wywiadu.

Karolina Pachniewicz o relacji z Grzegorzem Mielcem
Karolina Pachniewicz opowiedziała również o jej relacji z Grzegorzem Mielcem. Gwiazda Big Brothera była zaskoczona wyznaniem kolegi z programu, który przyznał, że jest gejem.
- Nie byliśmy razem, ja nim byłam zauroczona, myślałam, że może coś miedzy nami wyjdzie. Ale Grzesiek powiedział, że ma dziewczynę. Po programie produkcja Big Brothera powiedziała nam, żebyśmy byli razem, bo to się na pewno przełoży na jakieś kontrakty i reklamy. I tak to zrobiliśmy. Byliśmy młodzi, nie znaleiśmy show-biznesu i słuchaliśmy tych, którzy nam dobrze radzili. (...) Szkoda, że (Grzesiek - przyp. red.) mi nie powiedział, że był w związku z mężczyzną, a nie z kobietą - relacjonowała kobieta.