Bydgoszczanka przygodę z haftem krzyżykowym rozpoczęła w szkolnym kółku hafciarskim.
- Wraz z wyszywaniem pierwszego obrazka zainteresowanie zaczęło przeradzać się w pasję. Do dziś jest we mnie ciekawość, jak będzie wyglądać obraz, gdy go ukończę. A kiedy kończę haftowanie każdego obrazu, w głowie rodzi mi się pomysł na kolejny. Ta fascynacja trwa już od szkoły średniej - przyznaje 34-letnia dziś Marzena Sobień, która po opanowaniu haftu krzyżykowego (jej ulubionego!) zaczęła samodzielnie zgłębiać także haft koralikowy czy płaski...
- Próbuję tworzyć prace w różnych technikach - mówi pani Marzena, która wyhaftowała już blisko 160 obrazów (z czego oprawionych jest ok. 30-40), wśród których są m.in. kopie słynnych dzieł malarskich Jana Matejki, Leonarda da Vinci, Józefa Chełmońskiego. Osiem z tych prac pokaże w piątek (17 stycznia) o 18.00 w Pracowni na wernisażu swej tematycznej wystawy „Haftowani mistrzowie malarstwa”.
- Wśród eksponowanych prace będą dwie moje największe perełki, to jest „Bitwa pod Grunwaldem” i „Bitwa pod Wiedniem” Matejki. Myślę o wyszyciu jeszcze większych prac jak „Bitwa pod Racławicami” czy „Hołd pruski” - mówi Marzena Sobień, która zdradziłam nam, że obmyśla już projekt obrazu, jaki wyhaftuje specjalnie z okazji 100. rocznicy powrotu Bydgoszczy do Macierzy.
- Nie będzie to praca malarza, ale powstanie obraz jak najbardziej bydgoski. Nie zdradzę na razie nic więcej, niech będzie to niespodzianka. Być może już na Wielkanoc przedstawię zarys mojego bydgoskiego projektu - zapowiada nasza rozmówczyni, która na Facebooku prowadzi stronę Marzena ci wykona z pasją, prezentując własne rękodzieło, jakie można zmówić. Są tu nie tylko haftowane obrazy, ale także ozdobne herbaciarki, chusteczniki, torebki, a nawet sukienki.
- Czy już ktoś zamawiał u pani haftowaną replikę słynnych dzieł sztuki - pytamy. - Od osób prywatnych otrzymałam zamówienia, na przykład wykonania portretu Józefa Piłsudskiego czy obrazów Wojciecha Kossaka. Do tej pory nie dostałam natomiast żadnego zapytania na przykład z instytucji muzealnych - mówi Marzena Sobień, która swoją pasją skutecznie przełamuje krążące gdzieś w społeczeństwie stereotypowe wyobrażenie na temat hafciarki.
Kiedy kończę haftowanie obrazu, w głowie rodzi mi się pomysł na kolejny. Ta fascynacja trwa już od szkoły średniej.
Marzena Sobień
- Ludzie są zwykle zaskoczeni, kiedy dowiadują się, ile mam lat i podziwiają, że potrafię połączyć życie prywatne z pasją, która, nie da się ukryć, wymaga dużo czasu. Na przykład, wyhaftowanie „Bitwy pod Grunwaldem” zajęło mi trzy lata z przerwami na pracę także nad innymi obrazami. Praktycznie każdą wolną chwilę poświęcałam „Bitwie pod Wiedniem”, która jest jeszcze bogatsza w szczegóły - zdradziła nam pani Marzena, która oba dzieła wykonała haftem krzyżykowym.
Uwaga, już 25 stycznia, w ramach wystawy „Haftowani mistrzowie malarstwa” w Pracowni przy ul. Jezuickiej 22 bydgoszczanka poprowadzi warsztaty z haftu krzyżykowego.
- To będą warsztaty dla osób początkujących, którym zdradzę tajniki haftu krzyżykowego, pomogę w doborze wzorów graficznych i nici. Jeśli zainteresowanie będzie duże, być może powstanie druga grupa warsztatowa. Serdecznie zapraszam - dodaje Marzena Sobień. Zapisy na warsztaty z panią Marzeną prowadzone są na Facebooku w wydarzeniu Pracowni TUTAJ
