https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszczanka, która ma zbyt wysokie dochody, będzie musiała opuścić budynek socjalny

Hanna Walenczykowska
Niektórzy najemcy lokali socjalnych w bloku przy ulicy Szpitalnej  boją się, że niebawem stracą dach nad głową
Niektórzy najemcy lokali socjalnych w bloku przy ulicy Szpitalnej boją się, że niebawem stracą dach nad głową Tomasz Czachorowski
Radni miasta pytali podczas sesji o to, w jaki sposób miasto zamierza rozwiązać problem z wynajmem mieszkać socjalnych. Kilka rodzin czeka na eksmisję.

Niedawno pisaliśmy o tym, że ADM nie podpisała umów najmu lokali socjalnych z 9 rodzinami, które mieszkają przy ul. Szpitalnej 23. Po publikacji tej informacji zgłosiło się do redakcji kilka osób.

Czas na spakowanie się

- Proszę, by dziennikarze pomogli kobiecie, która mieszka w tym bloku - mówi wyraźnie zdenerwowana Czytelniczka „Expressu Bydgoskiego”. - Jest osobą niepełnosprawną. Otrzymała pismo o tym, że ma dwa tygodnie na opuszczenie lokalu socjalnego. Jak tak można?

To już druga, starsza i schorowana osoba, której grozi eksmisja! To nieludzkie! Ta kobieta przecież nikomu tu nie przeszkadza.

W bydgoskiej ADM wyjaśniono nam, że kobieta, o której mówiła nasza Czytelniczka, musi opuścić zajmowany lokal, ponieważ tak zdecydował sąd.

- Wyrok zapadł zaocznie - informuje Małgorzata Marszałek. - Pani ta nie ma żadnych długów. Jej dochody znacznie przekraczają dopuszczalne minimum i dlatego straciła prawo do lokalu socjalnego.

Magdalena Marszałek dodaje, że w ADM nikt nie wie o tym, że najemczyni jest niepełnosprawna, ponieważ zainteresowana nie przedstawiła żadnego zaświadczenia, potwierdzającego niepełnosprawność. Sprawa trafiła do komornika.

- Bydgoszczanka ma dwa tygodnie na opuszczenie lokalu, ale eksmisję można przeprowadzić tylko do końca października, ponieważ sąd orzekł ją bez prawa do lokalu socjalnego - tłumaczy Magdalena Marszałek. - Nie otrzymaliśmy informacji o terminie, przypuszczam więc, że eksmisja może nastąpić dopiero w marcu przyszłego roku.

Do tego czasu bydgoszczanka zajmować będzie lokal socjalny bez umowy.

Słowo radnego

Przypomnijmy, że z powodu przekroczonej wysokości minimalnego dochodu aż 9 rodzin, mieszkających w budynku przy Szpitalnej, może stracić dach nad głową. Zarząd ADM nie podjął jeszcze ostatecznych decyzji w tej sprawie, ponieważ czeka na nowe przepisy, które prawdopodobnie podniosą kwotę dopuszczalnego minimalnego dochodu. Zmiana ma nastąpić jeszcze w tym roku.

Wczoraj podczas sesji Rady Miasta radni w ramach interpelacji pytali prezydenta o to, w jaki sposób zamierza rozwiązać problem wynajmu lokali socjalnych. Do tematu na pewno wrócimy.

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Ja
Można spojrzeć na parking!jeśli ktoś miał kiedyś problemy a teraz wyszedł na prostą to niech da szansę innym.Rozwiązaniem problemu było by zamiana mieszkań z zadłużonymi innymi mieszkańcami co niestety wiąże się z opłatą za metr kw.mieszkania 11zła nie 2zł.Widać działanie programu 500+ oczywiście jeśli dochody z tego programu są liczone do stanu dochodów rodzin zagrożonych eksmisją.
S
Słowińska
Mieszkam przy ulicy szpitalnej 23 w bloku socjalnym i sama wychowuję czwórkę dzieci , inie dostałam umowy na mieszkanie socjalne .
Chcą wywalić mnie z mieszkania z dziećmi na ulicę. Choć mieszkają tu ludzie którzy mają swoje działalności i pracują też w ADM i opiekach społecznych , te rodziny dochodu nie przekracają a ja tak . Kto mi powie co jest grane ? Jedno pytanie teraz mam iść pod most z dziećmi .
M
Mariusz !!!
Bardzo dobrze postawione pytanie, przez Pana Alberta. Dziękuję!
w
wybe
Za wysokie dochody czyli ile? Starczą na kupno nowego mieszkania? Czy wszyscy w PL muszą zdychać?
T
Ted
W socjalach najlepiej znajdują się patole. Oni potrafią kombinować, zatajać dochody, kombinować na boku, oszukiwać , że są samotnymi z dziećmi a faktycznie ojciec dzieciaków pracuje za granicą.
A
Albercik
Nasuwa mi się jedna refleksja. Do lokali socjalnych trafiają osoby, które w jakiś sposób nie radziły sobie w życiu lub spotkała ich jakaś tragedia. Jaka jest dla nich motywacja, żeby wyjść na prostą podjąć dobrze płatna prace? Wydaje mi się, że niewielka jak grozi mi za to utrata dachu nad głową.
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski