Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszczą dać po oczach

Tomasz Skory
W miniony wtorek w warszawskim Multikinie wyświetlono przedpremierowo dwa odcinki „Prawa Agaty”, nowego serialu, który już wkrótce zagościć ma na ekranach naszych telewizorów.

W miniony wtorek w warszawskim Multikinie wyświetlono przedpremierowo dwa odcinki „Prawa Agaty”, nowego serialu, który już wkrótce zagościć ma na ekranach naszych telewizorów. Fabularnej strony produkcji oceniać nie będę - zdanie na ten temat sami sobie będą musieli wyrobić telewidzowie - skupię się natomiast na tym, co w szczególności powinno zainteresować mieszkańców naszego miasta. Jak wypadła Bydgoszcz?

Odpowiedź będzie krótka, jak i czas ekranowy, który przeznaczono na prezentację uroków grodu nad Brdą: wypadliśmy pocztówkowo. A to dlatego, że w ciągu kilkunastosekundowej sekwencji widzimy niemal połowę zabytków Starego Miasta, co na myśl przywodzić może uniwersalne kartki, na których na niewielkiej powierzchni upchnięto wszystkie ważne punkty z danego miasta. Wbrew pozorom ujęcia te wypadły jednak dobrze i żałuję, że starówce poświęcono tak mało czasu.

<!** reklama>

Sporo natomiast w serialu było lokowania produktu. Bohaterowie piją z ratuszowego kubka, na półkach stoją bydgoskie gadżety, a w trakcie scen na Zawiszy aktorzy rozmawiają na tle wielkiego baneru z logo miasta (i koniecznie z adresem bezpiecznestadiony.eu!). Wyszło znacznie lepiej niż w nieszczęsnym „Egzaminie z życia”, ale wciąż lokowanie produktu zbyt rzuca się w oczy.

A na koniec ciekawostka. W jednym z odcinków Agata spotyka koleżankę, bydgoską reporterkę. Ta informuje ją, że zamierza przeprowadzić się do Warszawy, dodając półżartem: „Bo ile można pisać o pękniętych rurach?”. Ot, taki obraz lokalnego dziennikarstwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!