Uczą się języków, obsługi komputera, a przy tym mają poczucie humoru, pasje i wciąż udowadniają, że jesień życia wcale nie musi być nudna. Właśnie tacy wyjątkowi seniorzy wzięli udział w naszym plebiscycie.
- Gdyby gazety miały kapelana, to z pewnością w „Expressie” zostałby nim ksiądz Pruczkowski - mówił dr Tomasz Wojciekiewicz, przedstawiciel Zarządu Express Media, wręczając statuetkę Seniora Roku kapłanowi. - Ale ja jestem tylko skromnym księdzem, który organizuje zbiórki krwi - stwierdził nasz zwycięzca, który w nagrodę pojedzie na 9-dniową wycieczkę do Mielna. Bohaterowie tego plebiscytu mają wiele talentów.
PRZECZYTAJ:Seniorzy wciąż młodzi duchem [SENIOR ROKU]
Ewa Margańska, która jest mistrzynią Polski Mów Humorystycznych i Improwizacji, już zapowiedziała: - Możecie być pewni, napiszę jakąś mowę po tej gali - stwierdziła. A Mirosław Kurowski, wolontariusz Animals, przyznał: - Dbam o zwierzęta, ale o moją kondycję też. Codziennie robię ok. 300 pompek i przepływam na basenie kilometr. Z kolei Krystyna Suszczyńska, która prowadzi Koło Emerytów Nowy Fordon, zdradziła nam, że wciąż szlifuje język angielski.
Wzorem do naśladowania może być z pewnością 94-letni Tadeusz Centek, który od 26 lat systematycznie pełni dyżury przy chorych na oddziale stacjonarnym w bydgoskim hospicjum. Ale też radna Grażyna Kufel. Choć zmaga się z chorobą nowotworową, to swoją aktywnością i optymizmem mogłaby obdarować wielu. Seniorem na medal jest też poseł Zbigniew Pawłowicz, który zabiega o utworzenie uniwersytetu medycznego w Bydgoszczy. Prawda, że nasi bohaterowie są wspaniali!