- Z jednej strony parku nabrzeże jest zdegradowane i zaniedbane, momentami też niebezpieczne - mówi jeden z naszych Czytelników. - To piękne miejsce, a trochę jakby zapomniane przez miasto.
Nasz Czytelnik mieszka niedaleko parku nad Starym Kanałem Bydgoskim i jest jego częstym gościem.
- To wyjątkowo malownicze miejsce, szczególnie teraz, wiosną. Jest pięknie, ale tylko na pierwszy rzut oka. Gdy się przyjrzeć bliżej, nie jest już tak wesoło - mówi nam i zaczyna wyliczać. - Jeden brzeg kanału jest zdegradowany, zniszczony, pełny niebezpiecznych miejsc, w których łatwo wpaść do wody. Ścieżki w parku są zaniedbane, mają sporo ubytków, sama woda też nie jest czysta - leżą w niej śmieci i stare gałęzie. O zieleń jakby też nikt tam nie dbał.
W parku nad Starym Kanałem Bydgoskim jest niebezpiecznie i brzydko:
W parku nad Starym Kanałem Bydgoskim jest niebezpiecznie i b...
W bydgoskim ratuszu pytamy, jak na co dzień wygląda utrzymanie parku.
- Służby komunalne na bieżąco oczyszczają w parku trawniki, skwery z krzewami i alejki. Od połowy kwietnia trwa tam także koszenie trawników - odpowiada Marta Stachowiak, rzeczniczka prezydenta Bydgoszczy. - Dodatkowo na odcinku parku od ronda Grunwaldzkiego do kortów tenisowych w kwietniu tego roku usuwano suche liście i połamane gałęzie.
A zniszczone nabrzeże? - Ze względu na to, że Stary Kanał Bydgoski jest wpisany do rejestru zabytków, właściwy wydział urzędu miasta poprosił miejskiego konserwatora zabytków o wytyczne projektowe - mówi Stachowiak. - Gdy je dostaniemy zlecimy wykonanie projektu budowlanego wraz z kosztorysem i uzyskaniem wszelkich niezbędnych pozwoleń budowlanych. Wtedy będzie można zacząć się starać o pieniądze na tę inwestycję - między innymi z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz z urzędu marszałkowskiego - kończy.
Artego Bydgoszcz w finale, fatalny weekend żużlowców - sportowe podsumowanie weekendy.