
Pani Katarzyna kocha kwiaty i ma do nich rękę. - Kupuję je na pobliskim targowisku - mówi. - Nie zwracam uwagi na ich nazwy i odmiany. Raczej zależy mi, żeby na naszym balkonie było kolorowo i ładnie. Czasem jednak zasięgam rad cioci Lucyny, która zna się na kwiatach i wie, jak je pielęgnować.

Do sufitu balkonu przytwierdzony jest ozdobny zielony kosz z kwiatami. Patrząc na niego ma się wrażenie jakby był porośnięty mchem. - Mamy go od niedawna, ale bardzo pasuje do tego miejsca - zaznacza pani Katarzyna.

Na parapecie stoją donice, m.in. z begoniami. - Te kwiatki w kolorze łososiowym to moje ulubione - podkreśla gospodyni.
Wśród roślin, które znajdują się na balkonie, w kilku doniczkach i korytkach balkonowych włożone są lampki solarne. Te na parapecie są w kształcie żółwia i krasnoludka. Jest też lisek i latarenka ze świecą.

- Mam 6-letnią córeczkę, która lubi spędzać czas na naszym na balkonie. Uwielbia się tu bawić, stąd musi być to fajna i kolorowa przestrzeń - twierdzi pani Katarzyna. - Za rok będzie tu jeszcze ładniej. Jesteśmy w trakcie remontu i chcemy na balkonie jeszcze położyć płytki i pomalować sufit.
Choć ukwiecony balkon pani Katarzyny jest mały, to udało się tu wygospodarować miejsce na krzesło ogrodowe i niewielki stolik, by móc wypić kawę na balkonie. Nie zabrakło też małego krzesełka dla córki.