
Organizowany przez TMMB konkurs „Bydgoszcz w kwiatach i zieleni” co roku przyciąga wielu miłośników kwiatów. Które z tych ogródków najbardziej zapadły nam w pamięć w ciągu ostatnich kilku lat?

Mieszcząca się na Kapuściskach kwiatowa wyspa Wiesławy Barańskiej budzi skojarzenie z tajemniczym ogrodem z powieści Frances Hodgson Burnett. Do środka prowadzi różany portal. Po jego przekroczeniu oczom ukazują się białe hortensje.

Zaskoczenie i uśmiech wywołują stojące na jednym z pieńków niebieskie kalosze. Nieco wypłowiałe od słońca, ale pasujące do kwitnących w środku pasteloworóżowych begonii. To dzieło Sandry, wnuczki pani Wiesławy.

O swoim ogródku pani Wiesława Barańska marzyła od dziecka. Na początku było tu gruzowisko. Przygotowania do podziału terenu między sąsiadów trwały rok. W 1984 roku pasjonatka zaczęła sadzić – na początku warzywa. Dziś to przede wszystkim miejsce wypoczynku.