https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoszcz po raz kolejny straci połączenie lotnicze z Warszawą

Tomasz Zieliński
Od listopada Bydgoszcz traci połączenie lotnicze z Warszawą. Co prawda, Ryanair doda kolejny lot do rozkładu połączeń z Londynem, ale brakuje zapowiedzi nowych kierunków i nowych przewoźników.

Od listopada Bydgoszcz traci połączenie lotnicze z Warszawą. Co prawda, Ryanair doda kolejny lot do rozkładu połączeń z Londynem, ale brakuje zapowiedzi nowych kierunków i nowych przewoźników.

<!** Image 3 align=none alt="Image 219799" >

W niemal stuletniej historii bydgoskiego lotniska wiele było wzlotów i upadków - w szczególności były one związane z przewozami pasażerskimi. Lata regularnych połaczeń z Warszawą (okazjonalnie z Poznaniem, Gdańskiem i Krakowem) przerywane były okresami posuchy, kiedy loty z Bydgoszczy były tylko wspomnieniem. Dziś w siatce regularnych połączeń figurują m.in. Londyn, Glasgow i Düsseldorf, ale znów tracimy stolicę.

<!** reklama>

Zostawcie nam Warszawę!

W tej sprawie głos zabrali członkowie Parlamentarnego Zespołu Miłośników Ziemi Bydgoskiej. Decyzje określają jako godzącą w rozwój gospodarczy i turystyczny regionu. Trzynastu posłów i senatorów zwraca uwagę na rosnącą liczbę pasażerów lotów do Warszawy (w ciągu dwóch lat wzrosła o 27 procent) oraz zaangażowanie samorządu województwa w finansowanie połączenia. Za jego utrzymaniem, według parlamentarzystów, przemawia również m.in. obecność w Bydgoszczy instytucji NATO-wskich, tzn. Centrum Szkolenia Sił Połączonych (JFTC) i Batalionu Łączności, a wkrótce - Centrum Eksperckiego Policji Wojskowej. - Lotnisko bydgoskie jest bardzo dobrze wyposażone i wciąż się rozwija, co gwarantuje małą liczbę odwołanych lotów - przekonują podpisani pod apelem.

Rośnie, ale spada

Według podanych właśnie danych, w sierpniu Port Lotniczy Bydgoszcz stracił cztery procent pasażerów w porównaniu z rokiem poprzednim. Co prawda pierwszy kwartał tego roku wyglądał lepiej, ale od maja zaczął się spadek. Dziś bardzo trudno przewidzieć, na ile tendencja ta się utrzyma, na ile jest to wynik działalności władz portu, a na ile ogólnej koniunktury gospodarczej i niepokojów w krajach, do których wylatują z Bydgoszczy czartery z turystami. Brak informacji o nowych przewoźnikach, którzy chcieliby latać do Bydgoszczy, brak informacji o nowych połączeniach, oprócz dodatkowego lotu do Londynu.

Brakuje konkretów

- Jeżeli jest się udziałowcem mniejszościowym - a tak jest w przypadku Bydgoszczy, wypada poczekać, co ma do powiedzenia udziałowiec główny - a więc marszałek - mówi Piotr Tomaszewski, skarbnik Bydgoszczy i jej przedstawiciel w Radzie Nadzorczej PLB. - W piątek na posiedzeniu Rady nadzorczej portu przedstawiono kilka wersji rozwojowych dla lotniska w Bydgoszczy. Mnie brakowało konkretów. Jeżeli przedstawia się propozycje, które nie są poparte liczbami pasażerów, nazwami portów, do których będą latać, i wreszcie oczekiwaniami finansowymi od akcjonariuszy i partnerów, to trudno oczekiwać, żeby władze Bydgoszczy były z nich zadowolone.

Pytany o wzorce, skarbnik wskazuje Podkarpacie. - W wielu regionach marszałkowie, większościowi udziałowcy portów, widzą lotniska jako ośrodki regionalne. W naszym przypadku nieszczęście polega na tym, że czasami można odnieść wrażenie, iż o porcie lotniczym w Bydgoszczy mówi się jako lotnisku dla Bydgoszczy, a nie dla regionu.

Przypatrując się sytuacji wokół PLB, dziwi fakt, że tak rzadko udziałowcy rozmawiają o jego funkcjonowaniu i przyszłości. Już przed rokiem Komisja Europejska ostrzegła, że będzie bacznie przyglądała się regionalnym lotniskom. Pod lupę wzięta zostanie pomoc publiczna, bo komisja uważa, że regionalnych portów jest zbyt dużo, a europejskie pieniądze marnotrawione.

Do chwili zamknięcia numeru nie uzyskaliśmy komentarza portu ani Urzędu Marszałkowskiego.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski