Zamknięte kluby i bary, puste ulice - tak wyglądają ulice w centrum Bydgoszczy wieczorami w czasach pandemii koronawirusa. Po remoncie w 2019 roku bydgoska starówka tętniła życiem, co prezentujemy na niektórych zdjęciach w naszej galerii. Teraz wieczorami momentami trudno spotkać tam żywą duszę.Pojedyncze osoby spotkać można było tylko przy Żabkach i niektórych otwartych restauracjach, gdzie można zamówić jedzenie na wynos. Barmani cieszą się, że wydano decyzję o zamknięciu lokali, ponieważ nie będą mieli kontaktu z chorymi klientami. Ci i tak w większości woleli zostać w domach. Koronawirusa mniej boją się obcokrajowcy, których można było spotykać najczęściej już podczas pierwszej fali epidemii w Polsce. Niestety, to było niezbyt rozsądne zachowanie.
Dariusz Bloch