Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoskie uczelnie szukają przyszłych studentów nie tylko w kraju, ale i w... Zambii i Meksyku

Małgorzata Pieczyńska
Małgorzata Pieczyńska
W Bydgoszczy studiuje dużo osób z Turcji
W Bydgoszczy studiuje dużo osób z Turcji Tadeusz Pawlowski
Niż demograficzny sprawia, że bydgoskie uczelnie z coraz większą zachłannością zabiegają o studentów. Pomysłów na przyciągnięcie żaków nie brakuje.

Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy stawia na dobrą markę.
[break]
- Osoby, które nas wybierają, wiedzą, że dajemy zawód, który gwarantuje im pracę - mówi dr Mieczysław Karol Naparty, rzecznik UT-P. - Docieramy też do osób niepełnosprawnych. Mamy windy i podjazdy, które umożliwiają im poruszanie się po uczelni, ale nie tylko. W bibliotekach dysponujemy komputerami ze specjalnym oprogramowaniem dla osób niedosłyszących i niedowidzących. Niektórzy mogą nawet wypożyczyć laptopy - dodaje rzecznik. Już teraz wiadomo, że na I rok studiów I stopnia przyjętych zostanie o 5 procent studentów mniej niż przed rokiem. Od lat najbardziej oblegane kierunki to, m.in., budownictwo, telekomunikacja i transport.

- Szukamy też studentów zagranicznych. Podpisujemy umowy z uniwersytetami spoza kraju. W ramach Erasmusa studiują u nas już Turcy i Hiszpanie - podkreśla rzecznik.
Na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego w ostatnich trzech latach liczba studentów zmniejszyła się o 1000 osób. - Dlatego robimy wszystko, aby zainteresować potencjalnych kandydatów - twierdzi Piotr Kwiatkowski, rzecznik UKW. - W ciągu roku akademickiego organizujemy około 300-400 spotkań z nimi. Współpracujemy ze szkołami ponadgimnazjalnymi. Przykładem może być kierunek rewitalizacja dróg wodnych. Werbujemy na niego, m.in., uczniów Zespołu Szkół Żeglugi Śródlądowej w Nakle. Z kolei Instytut Geografii organizuje seminaria dla maturzystów tak, aby mogli przygotować się jak najlepiej do egzaminu dojrzałości, a potem kontynuowali naukę u nas. Okazją do lepszego poznania naszej uczelni są Bydgoskie Dni Nauki oraz drzwi otwarte. Poza tym, na spotkaniach w szkołach, na targach, czy imprezach plenerowych rozdajemy ankiety, w których pytamy, np.,: „Dlaczego chciałbyś studiować na UKW?”. Najciekawsze wypowiedzi nagradzamy. Do tych osób wędrują tablety, książki czy gadżety uczelniane. Chcemy też przyciągnąć nieco starszych studentów. Od tego roku akademickiego otwieramy kierunki określane mianem 40 plus - dodaje rzecznik.

Według prognoz Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, w 2020 roku maturzystów ma być tylu, ile jest teraz miejsc na uczelniach publicznych. Teoretycznie, każdy z nich będzie mógł więc studiować za darmo. Dlatego przed trudnym zadaniem stają uczelnie niepubliczne. - Mamy szeroką ofertę zniżek i stypendiów, dodatkowych kursów i certyfikowanych szkoleń - mówi Małgorzata Dysarz-Lewińska, rzeczniczka Wyższej Szkoły Gospodarki. - Nacisk kładziemy również na ofertę anglojęzyczną, gdzie kandydat może otrzymać dwa dyplomy z WSG i zagranicznej uczelni partnerskiej. Dodatkowo filologia angielska przygotowała nową specjalizację: język angielski z językiem polskim. Tu można zdobyć kompetencje nauczyciela polskiego jako języka obcego w kraju bądź za granicą. Rekrutację prowadzimy także poza Polską. Już wiemy, że przynajmniej 150 studentów zagranicznych będziemy mieli od października na I roku, ale rekrutacja jeszcze trwa. Najliczniejszą grupą, która u nas studiuje, są Ukraińcy, ale punkty rekrutacyjne mamy też w Gruzji, Rosji, na Litwie, Łotwie, Czechach, a nawet w Meksyku i Zambii. Dysponujemy własnym programem stypendialnym. Dzięki bonom edukacyjnym możliwe jest obniżenie kosztów czesnego o 1000 zł na wybranych obszarach studiów - dodaje rzeczniczka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!