Bydgoskie rządy w PZPN

Stefan Majewski został dyrektorem sportowym Polskiego Związku Piłki Nożnej. Z kolei Piotr Nowak jest najpoważniejszym kandydatem do objęcia funkcji trenera reprezentacji olimpijskiej (do 21 lat).

Obaj panowie związani byli kiedyś z bydgoskimi klubami. Majewski (56 lat) zaczynał karierę w Gwieździe, Nowak (48) grał m.in. w Zawiszy.

Ten pierwszy zastąpił na stanowisku dyrektora sportowego Jerzego Engela.<!** reklama>

- Nie jest to żaden brak zaufania do Jurka. Tak po prostu bywa, że kiedy chce się zrobić nowe rzeczy, potrzebni są nowi ludzie. Majewski absolutnie nadaje się na to stanowisko. Teraz będziemy jeszcze bardziej agresywni - powiedział prezes Zbigniew Boniek, wychowanek Zawiszy, którego jednym z zastępców w piłkarskiej centrali jest bydgoszczanin Eugeniusz Nowak (pełni też funkcję prezesa Kujawsko-Pomorskiego Związku Piłki Nożnej).

Engel już na poniedziałkowej konferencji trenerów UEFA PRO w Warszawie poinformował, że po sześciu latach żegna się z posadą dyrektora sportowego.

- Nigdy nie byłem, nie jestem i nie będę związany z żadnym układem. Nie byłem człowiekiem Michała Listkiewicza, tym bardziej Grzegorza Laty, ani nikogo innego. Zbigniew Boniek postawił na duże zmiany. Rozumiem, od nowego roku zacznę rozglądać się za nową pracą. Chciałbym wrócić na ławkę trenerską. Teraz bardzo dziękuję Polskiemu Związkowi Piłki Nożnej za współpracę. Moja kadencja dobiegła końca - żegnał się.

Dziennikarze dopytywali również o personalia nowego trenera reprezentacji do lat 21, którą dotychczas prowadził właśnie Majewski. Mocnym kandydatem na giełdzie jest Piotr Nowak, były piłkarz Zawiszy i reprezentacji Polski, który od kilkunastu lat mieszkał w Stanach Zjednoczonych. Trenował tam nawet dwa zespoły Major League Soccer - DC United i Philadelphię Union. Był również asystentem Boba Bradleya w amerykańskiej reprezentacji i samodzielnie prowadził drużynę olimpijską tego kraju.

- Piotr Nowak jest jednym z kandydatów do objęcia tej funkcji. Decyzja nie została jeszcze jednak podjęta. Kiedy będzie? Chcielibyśmy, aby jak najszybciej. W końcu kadra do lat 21 będzie teraz tą olimpijską, a więc bardzo ważną - mówił Boniek.

Na wczorajszym posiedzeniu zarządu PZPN zapadły też decyzje dotyczące wzoru nowych koszulek reprezentacji, a także odwołania planów budowy nowej siedziby związku na Wilanowie.

Najwięcej emocji wzbudziła oczywiście ta druga decyzja.

- PZPN nie będzie realizował tego przedsięwzięcia w miejscu, które do tej pory było zaplanowane. Ta inwestycja była po prostu nieopłacalna pod każdym względem. Wyniki wszystkich ekspertyz, o które się zwróciliśmy, były negatywne. Do 2014 roku będziemy w dotychczasowej siedzibie. W przyszłości będziemy natomiast chcieli wybrać rozwiązanie najbardziej opłacalne dla polskiej piłki - stwierdził Boniek.

Prezes zdradził ponadto, że została również podjęta decyzja dotycząca firmy Nike, która ubiera reprezentację Polski.

- Już wiemy, że od pierwszego stycznia 2014 roku, zarówno koszulka reprezentacji narodowej, jak i cały sprzęt, będzie wyposażony tylko w godło narodowe. Związkowe logo będzie na dokumentach, na sprzęcie treningowym, krawatach, ale na koszulkach pojawi się tylko godło. Jesteśmy reprezentacją Polski i tak, jak piłkarze, my również chcemy ją reprezentować. Żałuję, że nie mogę jeszcze zaprezentować kibicom nowej koszulki. Naprawdę jest piękna! - zakończył.

Podczas wczorajszych obrad nie poruszano tematu wynagrodzenia nowego prezesa.

- Na dzisiaj prezes nie bierze nic. Szczerze powiem, że w PZPN tak naprawdę nie opłaca się zajmować stanowiska prezesa. Lepiej po prostu być kierowcą. Osoba, która zajmowała tę funkcję za poprzednich władz, do samego końca października 2012 roku dostała tylko z samych nagród ponad 100 tysięcy złotych. Myślę, że od jutro będę bardziej myślał o zajęciu właśnie tej funkcji - śmiał się Boniek. (pzpn.pl)