W 2018 roku polskie lotniska obsłużyły 45,7 mln pasażerów, czyli aż o 14 proc. więcej niż w roku ubiegłym – wynika z danych Urzędu Lotnictwa Cywilnego. To o 3 mln więcej niż zakładały prognozy ULC. Co oczywiste, najwięcej osób korzysta z lotniska w stolicy. W zeszłym roku przewinęło się przez nie niemal 18 milionów pasażerów, o dwa miliony więcej niż w roku 2017.
ULC przedstawił dane dotyczące wzrostu dynamiki przewozów. Okazuje się, że największy progres zanotowało lotnisko w Poznaniu (wzrost o 33,8 procent w stosunku do roku 2017 i obsłużonych prawie 2,5 miliona pasażerów. Tuż za Poznaniem plasuje się jednak Bydgoszcz z 25 procentową dynamiką wzrostu. Liczbowo nie wygląda to jednak już tak imponująco. O ile w 2017 roku skorzystało z naszego lotniska 318 tysięcy pasażerów, to w zeszłym roku było to 398 tysięcy osób.
Flash INFO, odcinek 10- najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza.
- Dobre statystyki odnotowały również porty lotnicze obsługujące poniżej 1 mln pasażerów rocznie. Najlepsze wyniki osiągnął w tej grupie port lotniczy Bydgoszcz-Szwederowo (79 tys. pasażerów więcej i 25 proc. wzrostu), a następnie Rzeszów-Jasionka (77 tys. pasażerów więcej i 11 proc. wzrostu) oraz Port Lotniczy Lublin (24 tys. pasażerów więcej i 6 proc wzrostu – należy jednak zauważyć, że port odnotował spadki w drugiej połowie roku, ze względu na zamknięcie bazy Wizz Air). W 2018 roku spadek zanotowano tylko w przypadku Portu Lotniczego Radom-Sadków - informuje ULC.
Bydgoszcz ze swoja liczbą pasażerów zajmuje ciągle odległe miejsce wśród polskich lotnisk. Bezpośrednio wyprzedza nas Lublin, za nami jest lotnisko w Łodzi, Olsztynie, Zielonej Górze i Radomiu. Największy ruch zbierają lotniska w warszawie, Krakowie i Gdańsku.
Najpiękniejsze bydgoszczanki z Instagrama [zdjęcia]
