
Wielką ozdobą Składu Sommerfelda staną się akordeony wyprodukowane w latach 50-tych w Bydgoskiej Fabryce Akordeonów. W niedzielę, 21 lutego, jedenaście tych instrumentów dołączyło do ekspozycji. Do tej pory bydgoskie akordeony znajdowały się w zbiorach Romana Krysta i jego żony Grażyny Łoś z Częstochowy, których pasją jest ratowanie starych instrumentów muzycznych. W swojej kolekcji zgromadzili ponad 400 eksponatów.

Wielką ozdobą Składu Sommerfelda staną się akordeony wyprodukowane w latach 50-tych w Bydgoskiej Fabryce Akordeonów. W niedzielę, 21 lutego, jedenaście tych instrumentów dołączyło do ekspozycji. Do tej pory bydgoskie akordeony znajdowały się w zbiorach Romana Krysta i jego żony Grażyny Łoś z Częstochowy, których pasją jest ratowanie starych instrumentów muzycznych. W swojej kolekcji zgromadzili ponad 400 eksponatów.

Wielką ozdobą Składu Sommerfelda staną się akordeony wyprodukowane w latach 50-tych w Bydgoskiej Fabryce Akordeonów. W niedzielę, 21 lutego, jedenaście tych instrumentów dołączyło do ekspozycji. Do tej pory bydgoskie akordeony znajdowały się w zbiorach Romana Krysta i jego żony Grażyny Łoś z Częstochowy, których pasją jest ratowanie starych instrumentów muzycznych. W swojej kolekcji zgromadzili ponad 400 eksponatów.

Wielką ozdobą Składu Sommerfelda staną się akordeony wyprodukowane w latach 50-tych w Bydgoskiej Fabryce Akordeonów. W niedzielę, 21 lutego, jedenaście tych instrumentów dołączyło do ekspozycji. Do tej pory bydgoskie akordeony znajdowały się w zbiorach Romana Krysta i jego żony Grażyny Łoś z Częstochowy, których pasją jest ratowanie starych instrumentów muzycznych. W swojej kolekcji zgromadzili ponad 400 eksponatów.