- Chciałbym poruszyć temat dworca Bydgoszcz Główna. Chodzi mi o nocne oświetlenie budynków dworca. W czasie pandemii wyłączono je i do dzisiaj dworzec w nocy jest ciemny - mówi pan Piotr, który skontaktował się z naszą redakcją. - Chwalono się pięknym dworcem, a teraz jest coraz gorzej. Idzie zima, dni będą krótkie, dworzec powinien się pięknie prezentować po zmroku, a widzę, że PKP na tym nie zależy, choć miastu już powinno.
Dworzec Bydgoszcz Główna - wizytówka miasta przygasła
Czytelnik zaznacza, że ma na myśli zewnętrzną iluminację nowego budynku. - Świetnie wyglądały te białe, pionowe światła LED, jak i stary budynek, między peronami 3. i 4. był pięknie na zewnątrz oświetlony, a teraz w nocy jest ciemny i nie widać piękna jego architektury. A to przecież wizytówka miasta, pierwszy kontakt przyjezdnych z Bydgoszczą. Zresztą na placu przed dworcem też nie wszystkie lampy świecą - słyszymy.
Ze strony PKP odpowiedź pada zwięzła.
- Iluminacja została czasowo wyłączona, aby ograniczyć zużycie energii elektrycznej w obiekcie - mówi Michał Stilger, rzecznik prasowy7 z wydziału współpracy z mediami Polskich Kolei Państwowych S.A. - Na tę chwilę nie planujemy zmian, ale nie wykluczamy, że podświetlenie będzie mogło być włączone w przyszłości.
Inni Czytelnicy zgłaszali również, że część elewacji starego budynku dworca, widocznego poprzez bryłę nowego terminalu, została uszkodzona. - Tynk odpadł. Prosta rzecz, tak mi się wydaje, naprawić to. Może jednak się mylę, może to zbyt wielki koszt dla PKP? - dziwi się inny mieszkaniec Bydgoszczy. Mówi, że jest pracownikiem w jednym z pawilonów niedaleko, przy ulicy Dworcowej.
Perła architektury za prawie 200 mln zł
Dworzec został uroczyście otwarty 10 października 2015 roku. W ramach inwestycji powstał od podstaw nowy budynek główny z charakterystycznym prześwitem odsłaniającym część pieczołowicie odrestaurowanego dworca wyspowego.
Podczas rewitalizacji zabytkowi przywrócono jego historyczny wygląd, odtworzono dawne podziały i przebudowano dach. Kluczową dla przywrócenia dworcowi wyglądu z końca XIX wieku okazała się rekonstrukcja wież, które w latach 60. ubiegłego wieku zostały w nieprzemyślany sposób przebudowane. Budynek zyskał również dzięki starannemu odtworzeniu sztukaterii (zwłaszcza attyki oraz licznych konsol pod gzymsami), przywróceniu oryginalnego kształtu otworów okiennych i nowemu dachowi o lekkim spadku, co nadało bryle budynku lekkości.
Projekt rewitalizacji całego dworca przygotowała firma Allplan, a wykonawcą prac budowlanych wartych 191 mln zł było konsorcjum firm Budimex i Lech. Koncepcja została uzgodniona z miastem.
Odrestaurowany budynek został dostrzeżony przez architektów – zrewitalizowany dworzec wyspowy został zwycięzcą w konkursie „Fasada Roku” 2015. Jury doceniło pieczołowicie wykonaną elewację i jednogłośnie orzekło, że obecny gmach jest najlepszym przykładem na to, jak powinna wyglądać udana renowacja historycznego obiektu
Wcześniej inwestor PKP otrzymała nagrodę „Kryształ Przetargów Publicznych” za przemyślany i transparentny sposób przygotowania zadania do realizacji.
Warto podkreślić, że rewitalizacja nabrała kompleksowego charakteru dzięki inwestycjom miasta. Wcześniej przebudowano plac przed dworcem wraz z budową linii tramwajowej. To rozwiązanie z przelotowymi przystankami jest również stawiane za wzór dobrych rozwiązań. Na etapie prac budowlanych przy dworcu, miasto sfinansowało przebudowę przejść podziemnych od strony ul. Dworcowej. Po rewitalizacji, odnowione zostały też sąsiednie kamienice przy tej samej ulicy.
