Jak informuje Sputnik Polska, urządzenia rejestrujące zjawiska zachodzące na Słońcu wychwyciły 2 września burzę magnetyczną stopnia G1. Zazwyczaj efekty burzy docierają do Ziemi w czasie od 20 do 70 godzin. W najbliższych dniach skutki burzy G1 mogą dotrzeć do naszego globu, jednak nie powinny być odczuwalne. Kolejne, silniejsze, takie zjawisko spodziewane jest pod koniec września.
Burza magnetyczna zagrozi Ziemi pod koniec września
Laboratorium Astronomii Rentgenowskiej Słońca Instytutu Fizycznego Rosyjskiej Akademii Nauk informuje o zbliżającej się do Ziemi burzy magnetycznej. Naukowcy prognozują, że może do niej dojść w dniach 27-28 września. Burzę określono stopniem G2 (średnia siła). Najsilniejszym burzom przyznawana jest kategoria G5. Występują one mniej więcej cztery razy w ciągu 11 lat. Burze magnetyczne tego typu mogą mieć znaczący wpływ na nawigację satelitarną oraz zasilanie na Ziemi.
Ta, która czeka nas pod koniec września, może wpływać na samopoczucie ludzkie, powodować bóle głowy, wzmożoną senność.
Efekty burzy magnetycznej mogą powodować dysfunkcje sieci komórkowej, powodować awarie urządzeń elektronicznych oraz dysfunkcję w działaniu sieci telekomunikacyjnych.
Co warto wiedzieć o burzy magnetycznej?
Burza magnetyczna to nagłe i intensywne zmiany pola magnetycznego Ziemi. Zaburzenia te powodowane przez koronalne wyrzuty masy ze Słońca, powstające w czasie trwania rozbłysków, wywołują gwałtowne zmiany parametrów fizycznych wiatru słonecznego.
Zobacz również:
Najpiękniejsze bydgoszczanki z Instagrama [zdjęcia]
Tyle kosztuje seks w Polsce. Zobacz raport firmy Sedlak&Sedlak
NASA ostrzega przed silnymi burzami magnetycznymi:
rozbłyski słoneczne, udostępnione przez NASA:
Słońce w rozdzielczości 4K (ultra HD):
Polub nas na Facebooku
