Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

- Budżet obywatelski integruje ludzi - przekonuje nasz bohater

Marta Mikołajska
Bartosz Mikołajczyk postanowił sam zgłosić pomysł w ramach budżetu obywatelskiego i go wypromować
Bartosz Mikołajczyk postanowił sam zgłosić pomysł w ramach budżetu obywatelskiego i go wypromować Dariusz Bloch
Bartosz Mikołajczyk w ostatniej edycji Bydgoskiego Budżetu Obywatelskiego zgłosił projekt na utworzenie ogrodu sztuki w Fordonie. Pomysł ten okazał się zwycięski. Poparło go sześćdziesięciu siedmiu mieszkańców.

Ogród sztuki w Fordonie ma być otwartą przestrzenią artystyczną, w której dominować będzie sztuka konceptualna, przestrzenna. - Osoby, które będą brały w tym udział są artystami różnych form i stylów. Znajdzie się tu różnorodna wielość – od klasycznych murali, przez murale poetyckie, po rzeźby – opowiada Bartosz Mikołajczyk. – Zgodnie z koncepcją stawiamy na tworzenie rzeczy odmiennych, także związanych z przyrodą. Chcemy promować ekologię, np. oświetlenie, korzystanie ze źródeł odnawialnych. O czym warto wspomnieć, będzie to miejsce ogólnego dostępu.

Działaj z nami na budzetalert.pl - kliknij na zdjęcie, aby przejść do serwisu.
Budżet alert

Jak zapowiada Bartosz Mikołajczyk w bydgoskim ogrodzie będziemy mieli do czynienia z wolnością sztuki. Są jednak pewne zasady. – Nie promujemy tutaj zachowań agresywnych, związanych z wojną. Bardzo nam zależy, by, wyrażając wolność myślenia o sztuce, zachować to w klimacie pacyfistycznym – takie właśnie wartości chcemy promować – podkreśla Bartosz Mikołajczyk. – Pojawiają się pytania, dlaczego zaproponowałem powstanie takiego ogrodu na osiedlu, a nie w centrum. Odpowiedź jest prosta. W sercu miasta podobnych inwestycji jest już sporo, na osiedlach natomiast nie ma tyle tej sztuki. Uważam, że to ważne, by każdy, kto tylko zechce, mógł mieć do niej dostęp.

Jak mówi nasz rozmówca idea budżetu obywatelskiego jest dla mieszkańców miast niezwykle istotna. – Program niesie za sobą trzy główne korzyści, takie jak: oddolność, samorządność i demokracja. Ten czynnik społeczny jest bardzo ważny. Dzięki niemu dana społeczność sama może decydować, jak będzie wyglądała dzielnica, w której mieszka – zauważa Bartosz Mikołajczyk. – To jednak nie wszystko. Takie działanie aktywizuje mieszkańców, którzy przestają traktować własną dzielnicę jak hotel – może i nawet ładnie zrobiony, zadbany – a staje się domem, na który mają wpływ, do którego chętnie wracają. Im więcej ludzi buduje dom, tym bardziej staje się on dla nich wspólnotą. A wspólne działanie integruje ludzi.

Zapytaliśmy naszego rozmówcę również o to, który z projektów zrealizowanych w ostatnim czasie w ramach programu Bydgoski Budżet Obywatelski uważa za najbardziej przełomowy. Jak mówi, szczególną dla niego inwestycją są stacje bookcrossingowe.

Dlaczego? – Bookcrossing celuje w potrzeby wyższe. Uważam, że właśnie w tę stronę powinny zmierzać budżety obywatelskie. Chodnik, plac zabaw, przystanek – są oczywiście ważne, ale na to można znaleźć pieniądze w zwykłym budżecie miasta. Budżety obywatelskie powinny być czymś wyjątkowym – promującym sztukę, kulturę, realizującym potrzeby duchowe mieszkańców – wyjaśnia Bartosz Mikołajczyk. – Cieszy mnie, że, kiedy przyjrzę się poprzednim edycjom BBO, widzę postęp. Na początku faktycznie były to wyłącznie projekty „dnia codziennego”. Teraz jednak widać, że ludzie chcą czegoś więcej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: - Budżet obywatelski integruje ludzi - przekonuje nasz bohater - Gazeta Pomorska