
W epoce nowoczesnych technologii bogaty inwestor może wznieść nowy budynek w zaledwie kilka miesięcy. Zupełnie inaczej wyglądało to jednak w czasach, gdy wszystkie prace budowlane trzeba było wykonać ręcznie. Oto przegląd rekordzistów – budynków, które powstawały tak długo, że wiele osób straciło nadzieję, że kiedykolwiek zostaną ukończone. To cud, że w ogóle powstały!

Błękitny Wieżowiec w Warszawie – 26 lat
Biurowiec powstał na miejscu dawnej Wielkiej Synagogi, którą w 1943 r. wysadzili Niemcy. Być może dlatego pojawiły się plotki, że budowa wieżowca trwała tak długo, bo została przeklęta przez warszawskich rabinów. Wznoszenie 120-metrowego budynku rozpoczęto po 1965 r., jednak prace były wielokrotnie wstrzymywane, a w projekcie dokonywano znacznych zmian. W końcu w 1985 r. inwestor poddał się i przekazał nieukończony obiekt miastu stołecznemu Warszawie, a budowę Błękitnego Wieżowca udało się ostatecznie zakończyć dopiero w 1991 r.
Licencja

Krakowski „Szkieletor” – 44 lata?
Betonowo-stalowy szkielet nieukończonego wieżowca, który na długie lata wpisał się w panoramę Krakowa, rozpoczął swoje życie w 1975 r. Zaledwie cztery lata później budowa stanęła jednak z przyczyn ekonomicznych. 92-metrowa konstrukcja stała nieużytkowana aż do XXI wieku, kiedy to zaczęła służyć jako przestrzeń reklamowa. Dopiero w roku 2016 prace budowlane wznowiono. Nowy obiekt, nazwany Unity Centre, ma zostać ukończony jeszcze w 2019 roku.

Bazylika Św. Piotra – 120 lat
W miejscu pochówku św. Piotra w Rzymie od IV w. stała świątynia, która jednak z czasem popadła w ruinę. W 1506 r. wyburzono zatem stary obiekt i rozpoczęto budowę nowego kościoła. Został on ukończony w 1626 roku podczas pontyfikatu papieża Urbana VIII. Dziś bazylika jest jednym z najchętniej odwiedzanych zabytków świata, miejscem wielu uroczystości związanych z papieżem oraz największym kościołem na świecie.