
To niejedyny problem. - Gdy zaczęła się ta budowa, rozgrzebano ulicę, wprowadzono ruch wahadłowy i tak jest do dziś - mówi Radosław Ginther. - Efekt? Tworzą się tu korki. Chcąc ich uniknąć, kierowcy próbują ominąć to miejsce i szukają objazdów, a tu co rusz zamykają jakieś ulice, przesuwane są przystanki. Ludzie są zdezorientowani.

Wielu mieszkańców pyta też po co właściwie ten buspas? - Ulica Kolbego jest dość wąska, a jeżdżą tu raptem dwie linie autobusowe - mówi Radosław Ginther.

Problem na tyle uprzykrza życie mieszkańców, że Rada Osiedla Osowa Góra w ich imieniu napisała pismo do Rafała Bruskiego, prezydenta Bydgoszczy. Zaapelowała w nim o natychmiastowe zakończenie przebudowy ul. Kolbego.

- Ten remont trwa już nie tygodnie czy miesiące, ale lata. Dużo za długo - napisano w piśmie. - Jak można budować buspas o długości około 1 km tak długi czas. Od samego początku sam pomysł budowy buspasa na tej ulicy wywoływał bardzo dużo kontrowersji, a obecnie czas, w jakim jest ona budowana wywołuje kolejne niezadowolenie mieszkańców i kierowców.