Ciekawy koncert odbył się w czwartek, 18 października w nowej przestrzeni Miejskiego Centrum Kultury w Bydgoszczy, a mianowicie w kawiarni Szpulka. Zainstalowało się tam niezwykłe trio Bubble Pie, które zagrało kawał naprawdę przyzwoitej muzyki.<!** reklama>
Muszę przyznać, że idąc na ten koncert miałem bardzo mieszane uczucia. Spodziewałem się jakiegoś hipsterskiego pitu-pitu, a chłopaki pocisnęli aż miło. Dużo dobrej, przesterowanej gitary, momentami wręcz hipnotyzujący bas i ogromna energia perkusisty – oto przepis na udany występ. Ciężko jest mi określić gatunek muzyczny, w którym poruszali się Maciek Kozłowski (gitara/wokal), Wojtek Kurek (perkusja) i Łukasz Lembas (bas). Dlatego odpuszczę sobie te dywagacje, szczególnie że nie jestem fanem szufladkowania muzyki. Zamiast tego napiszę jedynie, że było skocznie, nietuzinkowo, miejscami bardzo nierytmicznie – słowem naprawdę sympatycznie. Warto też wspomnieć, że panowie byli bardzo wyluzowani, chętnie zagadywali publiczność i wdawali się z nią w dyskusje. Na przykład tę dotyczącą jakości dróg w mieście Łodzi, wartości wizualnych Sanktuarium Maryjnego w Licheniu oraz niekonwencjonalnego podejścia do auto-marketnigu. Śmiesznie było. Muzycznie było. Dobry koncert.