https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Brutalne pobicie w Bydgoszczy. 17-latek trafił do szpitala, a 29-latek do aresztu

Dariusz Nawrocki
Opracowanie:
Kryminalni ze Śródmieścia ustalili, że za przestępstwo to odpowiada 29-letni bydgoszczanin znany policjantom z wcześniejszych różnego rodzaju przestępstw
Kryminalni ze Śródmieścia ustalili, że za przestępstwo to odpowiada 29-letni bydgoszczanin znany policjantom z wcześniejszych różnego rodzaju przestępstw pixabay/ zdjęcie ilustracyjne
Na miesiąc do aresztu trafił 29-latek, który brutalnie pobił 17-latku. Mężczyzna uderzył w głowę chłopaka tak mocno, że ten stracił świadomość. Ukradł mu torbę z dokumentami, telefonem i pieniędzmi. Nastolatek z obrażeniami trafił do szpitala.

Zobacz wideo: Policja i sanepid wzmagają kontrole maseczek!

Do zdarzenia doszło w miniony poniedziałek (29 listopada) około godziny 19.50 w Bydgoszczy.

- Policjanci z fordońskiego komisariatu otrzymali zgłoszenie od przechodnia, który pomógł nastolatkowi siedzącemu z obrażeniami głowy w rejonie wiaduktu przy ulicy Andersa w Bydgoszczy. Na miejsce natychmiast pojechał patrol oraz zostało wezwane pogotowie ratunkowe. Nastolatek oświadczył, że został napadnięty przez nieznanego mu sprawcę krótko po tym jak wysiadał z tramwaju. Z relacji nastolatka wynikało, że został uderzony tak mocno, że stracił świadomość i doznał obrażeń głowy. Kiedy się ocknął okazało się, że została mu skradziona torebka typu „listonoszka”, w której miał dokumenty, telefon, okulary i pieniądze. O zdarzeniu zostali powiadomieni również rodzice, którzy przyjechali na miejsce - relacjonuje kom. Lidia Kowalska z bydgoskiej policji.

Pogotowie zabrało 17-latka do szpitala, a policjanci zajęli się sprawą.

Kryminalni ze Śródmieścia ustalili, że za przestępstwo to odpowiada 29-letni bydgoszczanin znany policjantom z wcześniejszych różnego rodzaju przestępstw.

- Do jego zatrzymania doszło przy ulicy Jagiellońskiej w Bydgoszczy. Podczas przeszukania policjanci ujawnili przy nim amfetaminę i marihuanę. Środki te zostały zabezpieczone, a ich „właściciel” trafił do policyjnego aresztu. Policjanci odzyskali skradzione mienie niemal w całości - dodaje Kowalska.

1 grudnia 29-latek usłyszał dwa zarzuty. Dotyczą one rozboju z towarzyszącym mu uszkodzeniem ciała oraz posiadania środków odurzających. Za tego typu przestępstwa może mu grozić kara do 10 lat pozbawienia wolności. Następnie bydgoszczanin trafił przed oblicze temidy. Sędzia po zapoznaniu się ze zgromadzonym materiałem dowodowym poparł wniosek złożony przez prokuratora i aresztował mężczyznę na miesiąc.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski