Od stycznia woda w kujawskich domach będzie droższa o kilkadziesiąt groszy. Mieszkańcy oceniają jej jakość jako wyjątkowo złą.
<!** Image 2 align=right alt="Image 138336" sub="Radni rządzącej Inowrocławiem koalicji głosowali wczoraj za podwyżkami cen wody, która na osiedlu Toruńskim po wlaniu do wanny wygląda strasznie Fot. Jarosław Hejenkowski">Zwykły inowrocławianin nie zna się na parametrach technicznych i stężeniu pierwiastków chemicznych w kranówce. Dla niego woda jest dobra, jeśli nie śmierdzi, jest jasna, a nie zanieczyszczona paprochami lub rdzą i gdy po kąpieli nie swędzi skóra. Niestety, o tym, co płynie z inowrocławskich kranów, nic dobrego powiedzieć nie można.
- Woda jest często brudna, a przykrego zapachu nie zabija nawet zaparzenie w niej herbaty czy kawy - mówi jeden z mieszkańców.
Jego opinię potwierdzają niektórzy radni.
- W ślad za podwyżkami cen nie idzie poprawa jakości wody. Na moim osiedlu większość mieszkańców do podgrzewania wody używa junkersów, które trzeba dwa razy do roku rozbierać i regulować, bo woda jest bardzo twarda i brudna - mówi Marian Świątkowski z osiedla Toruńskiego, który wczoraj głosował przeciwko propozycji podniesienia cen wody.
<!** reklama>Jednak większość inowrocławskich radnych opowiedziała się za podwyżką, co oznacza, że w przyszłym roku za tak zwany kubik wody i odprowadzanych ścieków zapłacimy 24 grosze więcej niż dzisiaj, czyli 6,30 złotego.
<!** Image 3 align=right alt="Image 138336" >- Stawka została wyliczona zgodnie z zaleceniami prawa. Wpływ na nią miała podwyżka cen energii elektrycznej - wyjaśnia szefowa działu inwestycji w ratuszu, Aleksandra Dolińska-Hopcia.
Mieszkańców nie interesują jednak przyczyny podwyżek, ale to, czy nadejdzie wreszcie dzień, w którym będzie można wziąć prysznic bez narażania się na niebezpieczeństwo i nie trzeba będzie oczyszczać z kamienia filtra, który założono na kran, bo potrafi on się zapchać już po kilku tygodniach. - Woda jest twarda i to jest nasz problem - mówi szef wodociągów, Stanisław Kowalewski.
Spółka zarządzająca siecią wodociągową zapewnia, że jakość wody jest zgodna z krajowymi normami. Wydobywana jest ona z ujęć głębinowych w Trzaskach oraz płynie rurociągiem spod Torunia. Inowrocławskie wodociągi szacują, że w przyszłym roku całkowite zużycie wody w mieście wyniesie blisko 3,5 miliona metrów sześciennych, a ilość odprowadzonych ścieków - 2,9 miliona metrów sześciennych.
Coraz drożej w kranie
- Jeśli miesięcznie zużywamy średnio 2,5 metra sześciennego wody na osobę, to zapłacimy za nią o 60 groszy więcej.
- Za podwyżką cen wody głosowało dwunastu radnych, pięciu było przeciw, a dwóch wstrzymało się od głosu.