Jak donosi telewizja Sky Sports, władze klubu Premier League Brighton & Hove Albion ukarały jednego z kibiców, posiadacza sezonowego karnetu, co najmniej dwuletnim zakazem stadionowym za obraźliwy wpis na Twitterze.
- Oczekujemy od naszych fanów, by zachowali podstawowy poziom szacunku. Większość z nich się do tego dostosowuje, ale ci, którzy postanowią złamać tę regułę, spotkają się z podobnymi sankcjami. A w odpowiednich sytuacjach aktem oskarżenia i postępowaniem sądowym - podkreśla dyrektor wykonawczy klubu Paul Barber.
ZOBACZ TEŻ:
To reakcja na "obraźliwy i nieodpowiedni post w mediach społecznościowych". Brighton nie chce ujawnić danych kibica oraz treści feralnego wpisu, by nie powodować kolejnych szkód wizerunkowych.
- Wielokrotnie mówiliśmy, że naszą polityką jest zero tolerancji wobec takiego zachowania. Nie ma wytłumaczenia dla obraźliwych komentarzy w internecie. Dziękujemy naszym kibicom, którzy zawiadomili klub o rzeczonym wpisie. Jego autorowi został anulowany karnet, Przez dwa lata nie będzie miał on wstępu na nasze trybuny" - dodał Barber.
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
ZOBACZ TEŻ:
- Najlepsi strzelcy w reprezentacjach. Messi goni CR7, a Lewy Pelego
- Odrzuciła zaloty CR7, Neymara i Hamiltona. Kim jest piękna modelka? [ZDJĘCIA]
- Poznaj olśniewającą partnerkę Paulo Dybali [ZDJĘCIA]
- Zobacz 650. gola Leo Messiego dla Barcelony! [WIDEO]
- Messi i Ramos w jednym klubie? "Chcą stworzyć wielką drużynę"
- Mistrz Europy o Lewandowskim: To najlepszy napastnik świata
ZOBACZ TEŻ:
